Atak na samochód

Naukowcy z University of Washington i University of California, San Diego podczas specjalnej konferencji omówią szczegółowo odkryty przez siebie sposób zaatakowania nowoczesnego samochodu i zablokowania jego hamulców, zmianę odczytów prędkościomierza czy zamknięcia pasażerów wewnątrz pojazdu.

Testy, podczas których naukowcy przejmowali kontrolę nad samochodem, odbyły się pod koniec ubiegłego roku na jednym z nieczynnych lotnisk. Naukowcy podłączyli laptop do komputera samochodu i za pomocą łączy bezprzewodowych, z jadącego obok pojazdu, byli w stanie uniemożliwić hamowanie, wyłączyć silnik czy doprowadzić do nierównomiernej pracy hamulców, co przy dużych prędkościach z łatwością może zakończyć się wypadkiem.

Stefan Savage i Tadayoshi Kohno informują jednocześnie, że obecnie przeprowadzenie podobnego ataku jest mało prawdopodobne. Napastnik musi nie tylko uzyskać dostęp do samochodu, by zamontować w nim komputer, ale powinien być również świetnym programistą. Obaj naukowcy mówią jednak, że przemysł samochodowy powinien brać pod uwagę względy bezpieczeństwa także jeśli chodzi o możliwość włamania do systemów elektronicznych. Ponadto, jak zauważają, projektanci samochodów chcą je wyposażyć w coraz bardziej zaawansowaną elektronikę i łączność bezprzewodową, co w przyszłości może zwiększyć prawdopodobieństwo ataków.

Reklama

Savage i Kohno, rozpoczynając swoje testy, spodziewali się, że będą musieli bardzo mocno zaangażować się w odwrotną inżynierię i poszukiwanie błędów w oprogramowaniu samochodowych komputerów. Tymczasem przejęcie kontroli nad najważniejszymi funkcjami pojazdu okazało się niezwykle łatwe. Wystarczyło dobrze zapoznać się z systemem Controller Area Network (CAN), który jest obowiązkowym narzędziem diagnostycznym dla wszystkich samochodów w USA wyprodukowanych po roku 2007. Następnie napisali program CarShar, który nasłuchuje komunikacji z CAN i wysyła swoje własne pakiety. W ten sposób dowiedzieli się, jak można przejąć kontrolę nad pojazdem - od silnika i hamulców, poprzez klimatyzację i zamek centralny, po system nagłaśniających.

Co więcej naukowcom udało się podmienić firmware samochodowego komputera bez konieczności przechodzenia procesu autoryzacji. Przemysł samochodowy zapewniał dotychczas, że jest to niemożliwe.

Mariusz Błoński

kopalniawiedzy.pl
Dowiedz się więcej na temat: naukowcy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy