Jak wykonywać fotografię makro?

Podoba ci się fotografia makro, a nie wiesz od czego zacząć? Chciałbyś nauczyć się robienia pięknych zdjęć ukazujących detale otaczającego świata? Szukasz inspiracji w swojej twórczości? Szeroki Kadr prezentuje 6 podstawowych porad autorstwa Magdaleny Wasiczek, laureatki nagrody International Garden Photographer of the Year 2015.

Makrofotografia to ostatnio jeden z najpopularniejszych kierunków w fotografii. Szczególnie w okresie wiosennym, czyli w sezonie budzącej się do życia przyrody. Wbrew pozorom wykonanie dobrego zdjęcia makro nie wymaga bardzo drogiego sprzętu, dalekiego wyjazdu w plener zdjęciowy, czy pięknej pogody. Najważniejsze jest kreatywne podejście i chęci.  
 
1. Sprzęt

Jeśli jesteś posiadaczem aparatu kompaktowego, zwłaszcza tzw. megazoomu, tak na prawdę wystarczy dokupić konwerter makro. Natomiast osoby, które posiadają mały aparaty kompaktowy, przy odrobinie cierpliwości i kreatywności wyczarują zjawiskowe makroimpresje, fotografując np. przez szkło powiększające. Właściciele lustrzanek, którzy chcą zacząć przygodę z fotografią zbliżeniową, też nie muszą od razu wydawać kilku tysięcy złotych na obiektyw makro. Na początek wystarczy obiektyw stałoogniskowy, np. 50 mm lub 85 mm, do którego dokupimy soczewki skupiające, pierścienie pośrednie lub konwerter makro. W fotografii kwiatów całkiem nieźle sprawdzają się również telezoomy typu 70–300 mm.

Reklama

Oczywiście, jeżeli stan portfela na to pozwala, możemy zainteresować się bogatą ofertą obiektywów makro. Mamy do wyboru ogniskowe 60 mm, 90 mm, 105 mm, 150 mm i 180 mm. Wybieramy taką ogniskową, z jaką najlepiej nam się pracuje. Posiadaczom wszystkich lustrzanek przypominam, by w ramach wiosennych porządków pomyśleli o przeglądzie technicznym aparatu, a zwłaszcza o wyczyszczeniu matrycy.
 
2. Znaczenie oświetlenia

W  celu dobrego oświetlenia fotografowanych przedmiotów warto zaopatrzyć się w odbłyśnik. Przyda się każda powierzchnia, która odbija światło: składana blenda kupiona w sklepie fotograficznym, kawałek styropianu, lusterko. Można też skorzystać z zewnętrznej lampy błyskowej z dyfuzorem (czyli specjalnym akcesorium rozpraszającym światło, zakładanym na palnik lampy), ewentualnie bardziej specjalistycznych lamp pierścieniowych lub dwupalnikowych.
 
3. Pewna ręka lub statyw

Wybór należy do ciebie. Jeśli zależy ci na klasycznych, encyklopedycznych fotografiach makro lub w celu uzyskania dużej głębi ostrości będziesz chciał łączyć kilka zdjęć w jedno - zdecydowanie przyda się statyw. Chyba, że wolisz pełne nieostrości impresje?  
 
4. Planuj i przewiduj

Aby zmniejszyć niebezpieczeństwo, że długo oczekiwany wypad fotograficzny za miasto okaże się kompletną klapą, sprawdź długoterminową prognozę pogody. Zadbaj też o odpowiednie ubranie. Pamiętaj, że choć wiosną dni stają się coraz cieplejsze, ziemia długo pozostaje mokra i zimna.
 
5. Brzydka pogoda nie wyklucza makrofotografii

Jeśli wiosenna pogoda nie dopisuje, poszukaj jej we własnym domu. Będziesz zaskoczony tym, co znajdziesz! I nie mam tu na myśli pajęczyn czy pleśni. Rozejrzyj się za budzącymi się do życia owadami – w mieszkaniu mogą to być np. biedronki. Może uda się spotkać jakiegoś pająka? Śnieg, deszcz czy nawet wiatr mogą być naszymi sprzymierzeńcami. Zupełnie nieoczekiwanie pomogą wykreować ciekawe efekty. Kontrast między świeżą zielenią a śniegiem bywa niezwykle fotogeniczny.
 
6. Nie tylko kwiaty

Otwórz się na piękno nieoczywiste. Korzystaj z możliwości, jakie daje duże powiększenie obrazu, by pokazać świat, którego nie dostrzegamy na co dzień. Pamiętaj, że makrofotografia to nie tylko zdjęcia kwiatów. Poznaj swoje środowisko oraz zwyczaje owadów, które zamieszkują twoją okolicę. Może się okazać, że wymarzony gatunek motyla już od dawna nie bywa na twoim terenie, ponieważ zniknął wraz z pewnymi gatunkami roślin, albo nawet nigdy go nie zamieszkiwał.

INTERIA.PL/informacje prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy