Aparat fotograficzny dla firmy

Aparat fotograficzny coraz częściej jest niezbędnym narzędziem pracy w firmie. Wymagania stawiane aparatom "roboczym" różnią się jednak zdecydowanie od tych, które spełniać powinny cyfrówki prywatne. Jak więc wybrać aparat, który będzie najbardziej pomocny w pracy i nie zrujnuje firmowego budżetu?

Teoretycznie wybór aparatu fotograficznego dla firmy to zadanie proste. Za określony budżet nabywamy sprzęt wyposażony w możliwie najwięcej funkcji i po kłopocie. Jednak - gdy trafimy na kreatywnego sprzedawcę - budżet może okazać się za mały, za to kupiony aparat będzie miał masę zbędnych dodatków. Zanim więc podejmiemy decyzję, trzeba wcześniej określić, czego wymagamy od aparatu.

Lustro czy kompakt

W zastosowaniach firmowych (do prostych zadań dokumentacyjnych, inwentaryzacyjnych czy katalogowych) dobrze sprawdzi się aparat kompaktowy. Cyfrówka taka może być używana przez pracownika nie orientującego się w niuansach fotografii, jest prosta w obsłudze, poręczna, łatwa do przenoszenia i mniej podatna na uszkodzenia. Kupno lustrzanki i kolekcji obiektywów to ryzykowny wydatek (chyba, że budżet nie gra roli, a sprzęt w weekendy i wakacje ma służyć prezesowi). Zdecydowanie nie warto też używać aparatów wbudowanych w komórki, bo - z nielicznymi wyjątkami - nie zapewniają one zdjęć o dobrej jakości.

Reklama

Matryca

To ona decyduje o rozmiarach, a także - w zależności od konstrukcji - o jakości rejestrowanych zdjęć. Wielkość matrycy jest najbardziej "marketingowym" elementem aparatu i napis "14 megapikseli" wspaniale się prezentuje, ale czy aż tyle jest konieczne? Gdy docelowym medium nie jest billboard, ale strona WWW czy firmowy katalog produktów, w zupełności wystarczy najpopularniejsze obecnie 10 megapikseli. Pliki ze zdjęciami będą mniejsze, zmieści ich się więcej na karcie pamięci, a przesłanie zdjęć mailem nie wymaga nawet dostępu do światłowodu.

Obiektyw

Jest równie ważnym jak matryca, a może nawet najistotniejszym elementem każdego aparatu. To od niego zależy, co zobaczymy na zdjęciu. Zwróćmy uwagę na dwa parametry - jasność i zakres ogniskowych. Jasność decyduje o tym, jak wiele światła dociera do matrycy. Jeśli zdarza nam się robić zdjęcia w złych warunkach oświetleniowych, bez lampy błyskowej, to jasny obiektyw będzie bezcenny. Jasność od f=2,8 to bardzo przyzwoita wartość, a im mniejsza liczba, tym jaśniejszy i lepszy obiektyw.

Zakres ogniskowych (potocznie nazywany zoomem) decyduje o tym, co "zobaczy" aparat - poczynając od szerokich planów (mała ogniskowa) do dużych zbliżeń (duża ogniskowa). Obiektyw szerokokątny (oznaczany jako "wide") sprawdzi się przy zdjęciach ciasnych wnętrz lub dużych budynków. Z kolei duża ogniskowa pozwala na duże zbliżenia i powiększanie detali. Elastyczność obiektywu jest pożądana, ale nie zawsze potrzebny jest aparat z jak największym zoomem. Nie dajmy się oszołomić 26-krotnym powiększeniem, ważniejsze, aby zoom obejmował potrzebny nam zakres ogniskowych, był szybki i precyzyjny.

Z pojęciem zoomu wiąże się sposób jego działania. Skuteczny jest jedynie zoom optyczny, oparty na mechanice obiektywu. Tzw. zoom cyfrowy to jedynie sztuczka polegająca na rozciągnięciu małego wycinka obrazu do wielkości kadru, co drastycznie pogarsza jakość zdjęcia.

Warto też zwrócić uwagę na tryb makro, który umożliwia fotografowanie z minimalnych odległości (w niektórych konstrukcjach już od 1 cm). Przydaje się, gdy potrzebujemy precyzyjnych zdjęć małych obiektów.

Stabilizacja obrazu

Reklamy sugerują, że dzięki stabilizatorowi możemy wykonać ostre zdjęcie w każdych warunkach W rzeczywistości stabilizacja obrazu niweluje tylko niewielkie drgania aparatu i chroni przed rozmazaniem zdjęć robionych z ręki, przy dużych ogniskowych, czy przy dłuższych czasach naświetlania. Jeśli jakość dokumentacji to część wizerunku firmy, na tej funkcji nie należy oszczędzać. Ważne, aby była to stabilizacja optyczna, która rzeczywiście koryguje drgania. Stabilizacja elektroniczna to jedynie sztuczne podnoszenie czułości matrycy, co niestety skutkuje większymi szumami obrazu.

Karty pamięci

Producenci z upodobaniem stosują różne, nie zawsze kompatybilne standardy kart pamięci (SD, xD, MMC, MS). Jeśli nie jesteśmy przywiązani do konkretnego standardu, to rodzaj karty nie ma większego znaczenia. Jeśli jednak mamy w firmie zapas któregoś typu kart i na dodatek czyta je służbowy notebook, to logiczne będzie wybranie właśnie aparatu obsługującego ten standard.

Akumulator

Z wyjątkiem nielicznych aparatów zasilanych zwykłymi bateriami, większość korzysta z dedykowanych akumulatorów, często niekompatybilnych nawet pomiędzy modelami jednego producenta. Dlatego, gdy aparat ma pracować intensywnie w terenie, upewnijmy się przed zakupem, czy do naszego modelu można dokupić zapasowe akumulatory.

Obudowa, wyświetlacz

Gdy już zdecydujemy, co aparat ma mieć w środku i jakie ma spełniać funkcje, warto przyjrzeć się obudowie, jej ergonomii, rozkładowi przycisków, dostępności często używanych elementów. Lampę błyskową mają wszystkie kompakty, za to wizjer optyczny, niestety, nieliczne. Wyświetlacz w aparatach pozbawionych wizjera jest jedynym narzędziem do kadrowania, więc powinien być możliwie duży, o dobrej rozdzielczości i czytelny na słońcu. Bardzo przydatnym drobiazgiem jest uchwyt do zaczepienia smyczy, aby nie dopuścić do upadku aparatu. Jeśli specyfika zdjęć wymaga korzystania ze statywu, upewnijmy się, czy w obudowie jest stosowny gwint.

Funkcje

Wszystkie kompakty wyposażone są w automatyczne tryby pracy i autofokus, co pozwala bezstresowo wykonać poprawne zdjęcie. Programy tematyczne poszerzają "inteligencję" aparatu o zakres typowych sytuacji, w jakich przyjdzie nam fotografować, ale tu też dobrze zachować umiar. Nie szukajmy na siłę aparatu z 35 programami - wystarczy kilka(naście) podstawowych.

Jeśli potrzeby firmy wymagają rejestrowania filmów, wybierzmy aparat z wideo o jakości HD. Spotykane w różnych modelach funkcje panoramy, oznaczania pozycji GPS, dotykowy lub uchylny wyświetlacz, wbudowany projektor, zdjęcia seryjne, wodoodporność, praca jako kamera PC czy łączność WiFi to cechy, których przydatność trzeba ocenić pod kątem realnych potrzeb firmy, specyfiki robionych zdjęć czy przewidywanych zastosowań aparatu.

Oczywiście można uznać, że aparat "wszystkomający" zawsze się przyda, ale po pierwsze - będzie na pewno droższy, a po drugie - większości jego funkcji nigdy nie wykorzystamy.

Źródło informacji

Komputer w Firmie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama