Nie chcą, żeby Biden dzwonił po ludziach. Zakaz rozmów

Federalna Komisja Łączności zakazuje automatycznych połączeń telefonicznych z udziałem AI. Wszystko na skutek afery z kradzieżą tożsamości prezydenta Joe Bidena, który padł ostatnio ofiarą technologii deepfake.

Federalna Komisja Łączności zakazuje automatycznych połączeń telefonicznych z udziałem AI. Wszystko na skutek afery z kradzieżą tożsamości prezydenta Joe Bidena, który padł ostatnio ofiarą technologii deepfake.
Prezydent USA Joe Biden nie dzwonił do wyborców. To był deepfake /123RF/PICSEL

Koniec udawania innych osób

Pod koniec stycznia pisaliśmy o wykorzystywaniu AI do fałszowania głosu amerykańskiego prezydenta Joe Bidena i wpływania z jego pomocą na wyniki wyborów w Stanach Zjednoczonych. 

Jak informował wtedy Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych, Biuro Prokuratora Generalnego otrzymało skargi dotyczące wiadomości głosowej zachęcającej wyborców do niegłosowania w prawyborach prezydenckich odbywających się w New Hampshire.

W rozsyłanej wiadomości można było usłyszeć wypowiedziane głosem prezydenta Joe Bidena zdanie "twój głos ma znaczenie w listopadzie, a nie w ten wtorek". Głos brzmiał podobno nieco robotycznie, ale wielu potencjalnych wyborców mogło dać się nabrać i posłuchać "swojego prezydenta".  

Reklama

Federalna Komisja Łączności (FCC) błyskawicznie zajęła się sprawą, najpierw wystosowała pismo o zaprzestaniu działalności do Lingo Telecom i Life Corporation, czyli firm realizującej automatyczne połączenia telefoniczne w swojej sieci telefonicznej. 

Czy inne kraje pójdą śladem USA?

Zaledwie dwa dni później ogłoszono jednomyślnie poparte orzeczenie deklaratywne, zgodnie z którym połączenia wykonywane za pomocą głosów generowanych przez sztuczną inteligencję są "sztuczne", a zatem nielegalne w świetle ustawy o ochronie konsumentów telefonicznych (TCPA).

Mówiąc krótko, ze skutkiem natychmiastowym, automatyczne połączenia wykonywane przy użyciu głosów generowanych przez sztuczną inteligencję są zakazane

Jak wyjaśnia Jessica Rosenworcel, przewodnicząca FCC, źli aktorzy wykorzystują głosy generowane przez sztuczną inteligencję w niezamówionych automatycznych połączeniach, aby wyłudzić pieniądze od bezbronnych członków rodziny, naśladować celebrytów i wprowadzać w błąd wyborców, co jest niedopuszczalne.

Czy inne kraje pójdą śladami USA? Trudno powiedzieć, ale jedno jest pewne - tzw. robocalls irytują nas od dawna, a z pomocą sztucznej inteligencji stają się dodatkowo niebezpieczne. Automatyczne połączenia głosowe generowane przez sztuczną inteligencję brzmią bardziej realistycznie i istnieje duże ryzyko, że osoba odbierająca połączenie generowane przez sztuczną inteligencję przekaże swoje wrażliwe dane lub zostanie nakłoniona do podjęcia konkretnych działań.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Joe Biden | deepfake
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy