Mundial 2014 - która z transmisji nie ma "poślizgu"

Piłkarskie rozgrywki w Brazylii zbliżają się do końca. Dla największych fanów tego sportu, którzy nie mogą być obecni na trybunach, najważniejsze jest, by na bieżąco otrzymywać informacje o wynikach. Jednak jak się okazuje „na żywo” nie zawsze znaczy to samo.

Miliony użytkowników telewizji satelitarnej w Europie jako pierwsi dowiedzą się, kto został Mistrzem Świata w Piłce Nożnej. Jeśli widzowie śledzą mecz w cyfrowej jakości przez satelitę, to między decydującym golem strzelonym na stadionie w Brazylii, a obejrzeniem go na własnej kanapie upływają zaledwie trzy sekundy. Jakie zdziwienie musiało być wśród sąsiadów posiadających kablówki, kiedy właściciele anten satelitarnych krzyczeli "gol dla Niemców!" (mowa o meczu Brazylia - Niemcy, przegranym przez gospodarzy mistrzostw 1:7), podczas gdy u nich przy piłce była jeszcze drużyna brazylijska.

Reklama

Za telewizją satelitarną plasuje się kablówka. Oglądanie meczów w wysokiej rozdzielczości za pomocą telewizji kablowej sprawia, że triumfy ze stadionów świętuje się przeważnie trochę później niż w przypadku telewizji o standardowej rozdzielczości (SDTV). Dla widzów, którzy oglądają transmisję poprzez naziemną telewizję cyfrową,  może minąć nawet osiem (długich) sekund  zanim i oni będą mogli wydawać z siebie okrzyki radości. Gorzej mają ci fani, którzy mecze oglądają przez internet. Cyfrowy obraz zapisywany jest najpierw na serwerze, później zaś musi być buforowany w komputerze. Całkiem więc prawdopodobne, że w Rio de Janeiro padnie już kolejny gol, podczas gdy kibice oglądający mecz on-line zobaczą dopiero pierwszą, zdobytą bramkę.

Na szarym końcu są widzowie, którzy śledzą Mistrzostwa Świata na swoich smartfonach. Zakładając, że mobilne połączenie z internetem jest jeszcze wolniejsze od bezprzewodowej sieci lokalnej WLAN w domach, muszą oni liczyć się
z co najmniej 40-sekundowym opóźnieniem. Małą pociechę stanowi fakt, że również ci fani, pomimo ogromnego opóźnienia oglądają grę "na żywo“.


Źródło informacji

SatKurier
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy