Kinecta można używać także bez Xboksa

Kinect, stworzony przez Microsoft system sterowania do gier na konsolę Xbox 360, znajduje także zastosowanie w nauce, badaniach i sztuce - zauważa w marcowym wydaniu magazyn "iX". Mają w tym swój udział otwartoźródłowe sterowniki oraz wydajne pakiety narzędzi programistycznych.

Opracowany przez Microsoft czujnik ruchu, który trafił do sprzedaży w listopadzie ubiegłego roku, zmienia sposób, w jaki użytkownik wchodzi w interakcję z komputerem. Narzędziem do wprowadzania poleceń jest ciało użytkownika, a jego ruchy są przechwytywane przez "wielooki" system kamer. Jądrem Kinecta jest stworzony przez firmę PrimeSense układ SoC (System on a Chip) PS1080. Jego mikroprocesor wykonuje wszystkie obliczenia związane z głębią i przetwarza zsynchronizowany strumień danych dotyczących barwy, głębokości i dźwięku. Podobnie jak przed kilkoma laty w przypadku Wiimote, kontrolera do konsoli Wii, nie minęło wiele czasu i użytkownicy znaleźli sposoby na to, aby podłączyć czujniki do komputera, by wykorzystywać je do innych celów niż gry komputerowe.

I tak np. czujnik może być z powodzeniem stosowany w komputerze osobistym do programów rzeczywistości witrualnej, jak i do medycznej wizualizacji albo jako urządzenie wprowadzania danych do drukarki 3D. Za pomocą czujników Kinecta możliwe jest też sterowanie robotami, jako że rozpoznawanie głębi jest bardzo ważne w robotyce. Współpracownicy projektu STARMAC prowadzonego na Uniwersytecie Berkeley pokazali, jak można wykorzystywać czujniki Microsoftu do sterowania latającymi pojazdami bezzałogowymi.

Reklama

HeiseOnline
Dowiedz się więcej na temat: Xbox | Kinect | xbox 360 | Microsoft
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy