Kamera do patrzenia przez ściany i bluzki
Technologia prześwietlania obiektów może znaleźć bardzo niecodzienne zastosowania.
Badania prowadzi doktor Reza Zoughi, który ma na swoim koncie opatentowaną technologię zaglądania we wnętrze materiałów w czasie rzeczywistym przy wykorzystaniu mikrofal. "W niezbyt odległej przyszłości technologia może zostać zmodyfikowana w taki sposób, by spełniała podstawowe potrzeby. Mogłaby być wykorzystana na przykład do sprawdzania usterek w izolacji cieplnej statków kosmicznych, poszycia szczelnych baz kosmicznych czy wytrzymałości betonowej konstrukcji mostów - pisze doktor.
Technologia przydałaby się też w medycynie. Za jej pomocą można by teoretycznie badać raka czy poważne oparzenia. O wykorzystaniu w bezpieczeństwie narodowym nie trzeba wspominać. Wykrywanie ukrytej broni czy narkotyków stałoby się o wiele łatwiejsze z kamerą przenikającą materię.
Prezentacja kamery:
Obecnie system jest w stanie wygenerować 30 obrazów na sekundę. W odróżnieniu od promieni rentgenowskich fale mikrofalowe są bezpieczniejsze i wymagają mniej energii. Bateria wielkości tych z laptopów pozwoliłaby na pracę urządzenia przez ok. 7 godzin.
Plany stworzenia mobilnej kamery zrodziły się już w 1998 roku. Pierwszy prototyp powstał w roku 2007. Obecnie twórcy pracują nad wersją w pełni mobilną, w której obiekt nie musiałby być stawiany pomiędzy nadajnikiem a odbiornikiem sygnału.
"W dalszej części badań planujemy stworzyć kamerę reprodukującą w czasie rzeczywistym obraz 3D lub holograficzny." - piszą naukowcy. W ubiegłym roku badacze zgłosili patent na swój wynalazek. Prace trwają.
Czy za kilka lat będziemy mogli filmować nawet przez ściany?
Szymon Adamus