To odkrycie może zmienić myślenie o tym, jak woda pojawiła się na Ziemi

Odkrycie maleńkich ziaren soli w próbce dostarczonej przez japońską sondę potwierdza hipotezę, że woda mogła przybyć na Ziemię za pośrednictwem asteroid, które uderzały w planetę w początkach jej istnienia.

Halit, czyli chlorek sodu, dobrze nam znana sól kuchenna nie jest minerałem, który szczególnie rozpala wyobraźnię naukowców. Ale nie w tym przypadku. Odkrycie maleńkich kryształów w próbce pobranej w asteroidy może dać odpowiedź na pytanie, w jaki sposób na Ziemi pojawiła się woda.

Jaki związek ma sól kuchenna z wodą na Ziemi?

Naukowcy, którzy odkryli sól w kosmicznej próbce wyjaśniają, że kryształy mogły powstać tylko w obecności wody w stanie ciekłym. Jeszcze bardziej niezwykłe jest to, że próbka pochodzi z asteroidy typu S, kategorii znanej z braku uwodnionych lub wodonośnych minerałów. Pośród wszystkich zebranych na Ziemi asteroidów stanowią one zdecydowaną większość, około 86 procent. Pokazuje to, że być może nie są one tak suche, jak dotychczas uważano. 

Reklama

Próbka przeanalizowana przez Toma Zega i Shaofan Che z Laboratorium Księżycowego i Planetarnego Uniwersytetu Arizony pobrana została w 2005 roku z asteroidy Itokawa przez japońską misję Hayabusa i dostarczona na Ziemię w 2010 roku. Od tamtego czasu przeprowadzono szereg badań, które miały na celu potwierdzić obserwację i wyeliminować możliwość powstania kryształów soli podczas transportu lub na Ziemi. Odkrycie zostało opublikowane 12 czerwca b.r. w Nature Astronomy.

Oprócz odkrytego kryształu odnaleziono także inny mocny dowód — żyłę plagioklazu, bogatego w sód minerału krzemianowego. — Kiedy widzimy takie żyły zmian w próbkach ziemskich, wiemy, że powstały w wyniku zmian wodnych, co oznacza, że musi to obejmować wodę — powiedział Che. Itokawa to asteroida w kształcie orzeszka ziemnego, ma około 610 metrów długości i 229 metrów średnicy. Uważa się, że oderwała się od znacznie większego ciała macierzystego.

Odkrycie potwierdza teorię

Obecnie uważa się, że Ziemia wraz z pozostałymi planetami skalistymi uformowała się w wewnętrznym obszarze kłębiącego się, wirującego obłoku gazu i pyłu wokół młodego Słońca, gdzie temperatura była wysoka. Zbyt wysoka, aby para wodna mogła skroplić się z gazu.

Odkrycie pokazuje, że woda jednak mogła być obecna w obszarach położonych znacznie bliżej Słońca, a asteroidy uderzając w Ziemię, dostarczały duże ilości wody. — Badania  sugerują, że dzięki temu mechanizmowi można dostarczyć wodę o wartości kilku oceanów — powiedział prof. Zega — Jeśli teraz okaże się, że najczęstsze asteroidy mogą być znacznie "bardziej mokre" niż sądziliśmy, hipoteza dostarczania wody przez asteroidy będzie jeszcze bardziej prawdopodobna.

Źródło: Che, S., Zega, T.J. Hydrothermal fluid activity on asteroid Itokawa. Nat Astron (2023). https://doi.org/10.1038/s41550-023-02012-x

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: woda na Ziemi | asteroida | Kosmos
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy