Starlinki zaczną spadać z nieba. Winne awarie pierwszych modeli
W związku z wadą pierwszych modeli satelitów Starlink SpaceX wydało oświadczenie o deorbitacji potencjalnie niebezpiecznych jednostek. Gdyby pozostawić je samym sobie mogłyby ulec awarii i stać się zagrożeniem dla innych obiektów znajdujących się na niskiej orbicie okołoziemskiej. Zdeorbitowanych zostanie 100 satelitów.
Jak czytamy w oświadczeniu wydanym przez firmę SpaceX, w najwcześniejszych modelach satelitów Starlink wykryta została wada. Na ten moment urządzenia funkcjonują prawidłowo, jednak to tylko kwestia czasu, gdy ulegną awarii i zaczną stanowić zagrożenie dla innych jednostek znajdujących się na niskiej orbicie okołoziemskiej.
Usunięcie wszystkich 100 uszkodzonych satelitów na raz nie jest najlepszym wyjściem w tym wypadku, w związku z czym, SpaceX zamierza stopniowo deorbitować jednostki. Proces ten ma potrwać do około sześciu miesięcy. Pierwsze satelity mają zostać usunięte w ciągu najbliższych tygodni.
Jak podaje firma SpaceX w oświadczeniu: „Satelity Starlink z wczesnej wersji 1, są obecnie zwrotne i skutecznie służą użytkownikom, ale zespół Starlink zidentyfikował powszechny problem w tej małej populacji satelitów, który może zwiększyć prawdopodobieństwo awarii w przyszłości”.