Przerażająca cisza na Marsie. Naukowcy publikują nagrania

Naukowcy z NASA opublikowali dźwięki otoczenia łazika Perseverance, który od ponad roku eksploruje ten tajemniczy świat. Nagrania bardzo zaskoczyły badaczy.

Naukowcy z NASA opublikowali dźwięki otoczenia łazika Perseverance, który od ponad roku eksploruje ten tajemniczy świat. Nagrania bardzo zaskoczyły badaczy.
Łazik Perseverance zarejestrował dziwne dźwięki na Marsie /NASA /materiały prasowe

Najbardziej zaawansowany w historii ludzkości łazik NASA od roku nie tylko poszukuje śladów życia w kraterze Jezero, ale również nagrywa dźwięki swojego otoczenia, by naukowcy mogli lepiej zrozumieć unikalność tej krainy.

CZYTAJ TEŻ: Ci wielcy ludzie nie jedli mięsa

W sieci opublikowano właśnie nagrania, które łącznie trwają ok. 5 godzin. Naukowcy ukazali na nich miks najbardziej charakterystycznych dźwięków dochodzących do sześciokołowego robota. Trzeba przyznać, że panuje tam wielka cisza. Od czasu do czasu występują jednak odgłosy przetaczających się obok Perseverance diabełków pyłowych, czyli takich miniaturowych trąb powietrznych.

Reklama

Naukowcy przyznają, że wszystkie dźwięki, w tym wiatr, są o ok. 20 decybeli cichsze niż te same dźwięki występujące na Ziemi. Jest to zasługą dużo niższego ciśnienia i szczątkowej atmosfery. W większości przypadków panuje tam przerażająca cisza. — Jest tam tak cicho, że w pewnym momencie pomyśleliśmy, że mikrofon jest zepsuty! - powiedział Baptiste Chide, naukowiec z Los Alamos National Lab.

Co ciekawe, badacze ustalili, że marsjański wiatr ma ekstremalną zmienność, nagle zmieniając się z delikatnej bryzy w gwałtowne porywy. Jest to efektem punktowych zmian temperatury i przy tym ciśnienia.

Naukowcy udowodnili również hipotezę o niezwykłym zachowaniu dźwięków na Marsie. Używając specjalnie zsynchronizowanych iskier laserowych emitowanych z łazika Perseverance, zespół zbadał dyspersję dźwięku, potwierdzając, że dźwięki o wysokim tonie przemieszczają się szybciej niż te o tonie niskim. To jeden z fenomenów tej planety.

Mars jest jedynym miejscem w Układzie Słonecznym, w którym dzieje się to w słyszalnym paśmie ze względu na wyjątkowe właściwości cząsteczki dwutlenku węgla, która tworzy atmosferę — powiedział Baptiste Chide.

Naukowcy domyślają się, dlaczego tak się dzieje. Sugerują oni, że dwutlenek węgla odgrywa ogromną rolę w sezonowości dźwięku. Gdy dwutlenek węgla zamarza zimą na biegunach Marsa, atmosfera staje się mniej gęsta, więc głośność dźwięku zmienia się o ok. 20%, w zależności od pory roku na Marsie.

Naukowcy mają nadzieję, że kolejne lata badań powierzchni Czerwonej Planety pozwolą im zebrać ogromne ilości cennych danych, dzięki którym poszerzy się ich wiedza na temat unikalności funkcjonowania tej planety. Badania przydadzą się również w projektach kolonizacji Marsa.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Perseverance | astronomowie | Kosmos | technologia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama