NASA i SpaceX testują moduł łączący statek Starship z kapsułą Orion

NASA planuje wrócić z astronautami na Księżyc za dwa lata i agencji pomoże w tym SpaceX. W roli lądownika wybrano statek Starship. Dowiadujemy się, że ma on łączyć się z kapsułą załogową Orion. Będzie to możliwe poprzez specjalny moduł, śluzę i obecnie trwają testy tego rozwiązania w placówce NASA.

NASA chce wrócić z ludźmi na Księżyc w 2026 r. w ramach misji Artemis. Będzie to złożone przedsięwzięcie, które zostanie poprzedzone licznymi przygotowaniami oraz testami planowanych rozwiązań. Wśród nich jest moduł umożliwiający dokowanie statku Starship z kapsułą załogową Orion.

Reklama

NASA i SpaceX testują moduł dokowania dla misji na Księżyc

Starship, który został wybrany przez NASA w roli księżycowego lądownika, ma na orbicie Srebrnego Globu łączyć się z kapsułą załogową Orion, która zabierze astronautów z powierzchni Ziemi. W tym celu trzeba stworzyć specjalną śluzę, która umożliwi ludziom przejście z jednego statku na drugi. Zdecydowano się wykorzystać sprawdzone rozwiązania.

Inżynierowie z Centrum Kosmicznego Johnsona spędzili 10 dni, korzystając ze sprzętu mającego trafić do lądownika Starship i orbitera Orion. Testy prowadzono przy różnych kątach podejścia i prędkościach. Łącznie wykonano ponad 200 prób.

System dokujący po stronie Starshipa bazuje na rozwiązaniach z kapsuły Dragon 2, którą NASA wraz ze SpaceX wykorzystuje w trakcie misji na Międzynarodową Stację Kosmiczną od kilku lat. Testy były udane i zostały przeprowadzone w różnych scenariuszach.

Starship ciągle nie jest gotowy

Starship, który będzie księżycowym lądownikiem dla misji Artemis, nie został jeszcze ukończony. Na razie wielka rakieta SpaceX odbyła tylko dwa próbne loty orbitalne i obecnie czekamy na trzeci. Prace nad statkiem w tym roku mają jednak ulec przyspieszeniu. Do 2026 r., kiedy to NASA planuje lądowanie astronautów w okolicy południowego bieguna Księżyca, nie pozostało już zbyt wiele czasu.

Z czasem na orbicie Księżyca zostanie umieszczona niewielka stacja kosmiczna o nazwie Gateway. To do niej będą dokowały późniejsze (po misji Artemis 3) kapsuły załogowe Orion oraz Starshipy, które to następnie mają zabierać ludzi na powierzchnię Srebrnego Globu. Jednak początkowo oba statki mają łączyć się ze sobą i w ten sposób załoga będzie się pomiędzy nimi przemieszczać. Rakieta SpaceX nie będzie zabierała astronautów bezpośrednio z Ziemi i w tym celu NASA wykorzysta własną o nazwie SLS (Space Launch System).

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Starship | SpaceX | NASA | orion | Artemis | Kosmos | Księżyc
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy