Lodowa skorupa Europy porusza się dzięki ciepłym prądom oceanicznym

Europa, jeden z księżyców Jowisza, pozostaje pod stałą obserwacją naukowców. Lodowa skorupa otulająca obiekt intryguje najbardziej, ponieważ obraca się z inną prędkością, niż wnętrze Europy. Naukowcy wiedzą już dlaczego.

Europa jest jednym z najbardziej znanych księżyców oceanów naszego układu słonecznego. Pod lodową skorupą pokrywającą całą powierzchnię znajduje się głęboki globalny ocean. Tym, co do tej pory zastanawiało naukowców, jest to, dlaczego skorupa obraca się z inną prędkością niż wnętrze. Naukowcy z Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA we współpracy z Uniwersytetem Oxfordzkim w Wielkiej Brytanii oświadczyli, że prawdopodobnie odkryli zagadkową aktywność Europy. 

Reklama

Prądy Europy

Nowe badania sugerują, że prądy obecne na szczycie oceanu wpływają na skorupę lodową w taki sposób, że unosi się ona na ciepłych prądach oceanicznych. Nie od dziś naukowcy byli świadomi, że skorupa lodowa Europy najprawdopodobniej unosi się na ocenie. Nie ma fizycznego zakotwiczenia z dnem oceanu, co pozwala na swobodne przemieszczanie się niezależnie od oceanu i skalistego płaszcza.  Jednak sam ruch, nie wyjaśniał różnej prędkości elementów księżyca Jowisza. 

Tutaj naukowcy dopatrują się udziału prądów oceanicznych i znaleźli na to dowody. Wcześniejsze doświadczenia pokazały, że ogrzewanie i schładzanie oceanu Europy może napędzać prądy.  Najnowsze odkrycia sugerują, że istnieje pewne sprzężenie między oceanem a rotacją skorupy lodowej. Ocean wywiera na skorupę nad nim siłę oporu i moment obrotowy. Wiąże się to z możliwością przyśpieszania, bądź spowalniania wspomnianej rotacji.  

Prądy oceaniczne a geologia Europy

Naukowcy uważają, że niektóre cechy geologiczne Europy można wyjaśnić aktywnością oceanów pod lodową skorupą. Obecne wszędzie na jej powierzchni pęknięcia i grzbiety mogły powstać w wyniku rozciągania i kurczenia skorupy przez prądy oceaniczne, które nieustannie ją pchają i ciągną.  

W 2024 roku NASA ma zamiar wysłać w przestrzeń statek Europa Clipper. Będzie ona zbierać o wiele dokładniejsze pomiary niż dotychczasowe sondy, co pomoże w dalszym wyjaśnianiu zjawisk zachodzących na Europie. Będzie można również porównać nowo zrobione zdjęcia ze starymi, wykonanymi przez Galileo i Voyagera, i określić, czy skorupa poruszyła się przez ten czas, a jeśli tak, to o ile.   

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Układ Słoneczny | Jowisz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy