Kosmiczna kanapka. Astronomowie na tropie niezwykłego obiektu

Chivito Draculi, czyli kanapka Draculi. Taki przydomek zyskała młoda gwiazda odnaleziona w Drodze Mlecznej. Otoczona grubym dyskiem pyłu i gazu wyglądem ma przypominać kanapkę, choć trzeba przyznać, że bardziej kojarzy się z francuskim makaronikiem. Nowoodkryta młoda gwiazda reprezentuje klasę obiektów, o których wiemy bardzo niewiele.

Kanapka Draculi i Hamburger Gomeza

Kosmos jest pełen niezbadanych obiektów, a jednym z nich jest kosmiczna... kanapka Draculi. Tak przynajmniej naukowcy nazwali jedną z młodych gwiazd odkrytych przez zespół astronomów pod przewodnictwem Cipriana Berghei z Obserwatorium Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych. 

Chivito Draculi została nazwana w ten sposób, ponieważ astronomowie dopatrują się w jej wyglądzie podobieństwa do kanapki. Jednak to nie jedyny powód. W 1985 roku w Drodze Mlecznej dostrzeżono podobny obiekt, który obecnie nosi nazwę Hamburgera Gomeza, który w 2008 roku został zidentyfikowany jako młoda gwiazda odległa od Ziemi o około 900 lat świetlnych. Wychodzi na to, że kosmos jest pełen...kanapek.  

Reklama

Kanapka Draculi wykazuje niezwykłe podobieństwo do Hamburgera Gomeza. Znajduje się w odległości 980 lat świetlnych od naszej planety. Dysk protoplanetarny z pyłu i gazu przecina światło gwiazdy jak nadzienie dwie kromki chleba. Oba obiekty są niezwykle rzadkie, ponieważ nie pojawiają się w typowym środowisku młodych gwiazd, zwanych gwiezdnymi żłobkami bogatymi w materiały, z których mogą rodzić się gwiazdy.  Wydaje się, jakby zarówno Hamburger Gomeza, jak i Chivito Draculi unosiły się w pustej przestrzeni w związku z czym, nie do końca wiadomo, jak w ogóle mogły powstać.  

Narodziny gwiazd

Według informacji zebranych przez teleskopy radiowe gwiazdy zazwyczaj zaczynają życie jako gęste grudki w obłoku gazu molekularnego, który następnie zapada się pod wpływem własnej grawitacji. Tak powstaje ziarno młodej gwiazdy, które następnie rośnie, a materia otaczająca protogwiazdę zaczyna organizować się w dysk, który wirując wokół, napędza wzrost gwiazdy.  

Natomiast Chivito Draculi i Hamburger Gomeza wydają się niepowiązane z jakimkolwiek regionem gwiazdotwórczym. Naukowcy mają nadzieje, że odkrycie drugiego tajemniczego obiektu, łudząco podobnego do Hamburgera Gomeza, pomoże rozwiązać tę zagadkę. Okazuje się bowiem, że Chivito Draculi ma coś więcej, mianowicie dwa wystające włókna z „bułek”, które badacze porównują do kłów (to część Draculi). 

Ten blaknący ślad może pomóc określić, na jakim etapie formowania aktualnie znajduje się gwiazda. Tak delikatna otoczka sugeruje, że obiekt jest jeszcze bardzo młody. Odkrycie Chivito Draculi świadczy o tym, że izolowane młode gwiazdy mogą być częstsze, niż się do tej pory wydawało. Pozostaje jeszcze jedna ważna kwestia, jak to się stało, że teraz są zupełnie same, odizolowane w ciemnościach kosmosu.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: gwiazdy | Kosmos | droga mleczna | Galaktyka | dysk protoplanetarny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy