TikTok testuje płatną wersję. A ja od razu odinstaluję aplikację

O TikToku napisano już niemalże wszystko, głównie przedstawiając chińską platformę w niezbyt dobrym świetle. Nie ma się czemu dziwić, od początku istnienia serwisu pojawia się mnóstwo kontrowersji, od problemów z poufnością danych po kwestie etyczne. Do tej pory TikTok był zupełnie darmowy, ale przepełniony reklamami. Teraz właściciele postanowili rozpocząć testy... wersji płatnej.

Płatny TikTok się zbliża

Zachodnie media donoszą, że Chińczycy testują opcję TikToka bez reklam, która ma kosztować 4,99$. Nie ma pewności czy ta cena jest ostateczna i czy będzie miała przełożenie na pozostałe kraje. W Polsce ta kwota równałaby się w zaokrągleniu 22 zł, co jest dość sporą stawką za "jedyne" usunięcie reklam. W przypadku serwisów społecznościowych eksperymenty z płaceniem za brak reklam nigdy nie kończyły się dobrze. Z TikTokiem można spodziewać się, że kolejnym - poza reklamami - krokiem będzie ograniczenie funkcjonalności.

TikTok przyzwyczaił nas, że jest szeroko dostępny, głównie wśród młodego, a nawet najmłodszego pokolenia. Trudno więc wyobrazić sobie, że ci od razu rzucą się na opcję bez reklam. Właściciele platformy mogą jednak zwiększyć nasycenie spotami w darmowej wersji, co może doprowadzić do... zmuszenia użytkowników do korzystania z wersji płatnej. Ja się na to nie piszę i już teraz usuwam TikToka

Reklama

Nie tylko TikTok

TikTok to nie pierwsza platforma. Jak już wspomniałem na wstępie, takie ruchy wykonały inne serwisy, m.in. X (dawniej Twitter). Miesięczny koszt pakietu Premium to 43,20 zł. Co ciekawe jednak nie wyłącza to całkowicie reklam, a jedynie je ogranicza i dodaje specjalną odznakę. Musicie przyznać, że nie jest to kusząca oferta. Innymi przykładami są m.in. serwisy streamingowe: Disney Plus i Netflix. W każdym z nich można skorzystać z tańszej opcji, gdzie podczas seansu zostaniemy uraczeni reklamami. Pakiety takie nie cieszą się jednak popularnością.

Na razie nie jest pewne, gdzie dokładnie testy są prowadzone i w jakiej skali. Programistom udało się jedynie wyciągnąć kod z najnowszej odsłony aplikacji, który zawiera możliwość przełączenia na wersję bez reklam za wspomnianą opłatą. 

TikTok to głównie kontrowersje

Serwis TikTok został uruchomiony w 2016 roku i przez ten czas błyskawicznie stał się czołową aplikacją społecznościową. Coraz więcej krajów wprowadza jednak ograniczenia w użytkowaniu portalu ze względu na fakt, że za usługą stoją chińskie władze. Pojawiły się doniesienia, często poparte dowodami o nagminnym szpiegowaniu za pomocą TikToka. Eksperci wróżą szybki kres serwisu, a wprowadzenie płatnej wersji może ten proces tylko przyspieszyć.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy