Testujemy telewizor organiczny (OLED) marki Sony, a także odtwarzacz 4K Blu-ray UBP-X800. W teorii to duet będący marzeniem każdego fana kina i gier. Jak sprawdza się w praktyce?
Firmą kojarzoną w Polsce z telewizorami OLED jest LG. Tymczasem nie jest to jedyny producent, jaki zdecydował się na umieszczenie w swoich odbiornikach "zabójcy LCD", jak niektórzy zwykli określać OLED-y. Sony również ma swoją propozycję dla osób szukających "następcy plazmy". Poznajcie A1.
OLED (ang. Organic Light-Emitting Diode) to dioda elektroluminescencyjna (LED) wytwarzana ze związków organicznych. Ekrany powstałe w technologii OLED wydzielają samoistne światło, dzięki czemu nie wymagają podświetlenia. W następstwie oglądający otrzymuje perfekcyjny współczynnik kontrastu (nawet 1 000 000:1) oraz idealną czerń (kolor czarny jest rzeczywiście "czarny"). Takie rozwiązanie sprawia, że ekrany OLED-owie biją na głowę zwykłe ekrany LCD z podświetlaniem LED oraz telewizory plazmowe.
A1 wyróżnia się za sprawą designu i konstrukcji. Powód? Modele z serii A1 to także pierwsze na świecie telewizory z dużym wyświetlaczem emitujące dźwięk wprost z ekranu. Jest to możliwe dzięki nowej technologii Sony Acoustic Surface, której twórcy wykorzystali ważną zaletę paneli OLED: brak systemu podświetlenia. Powstające pole dźwiękowe jest zsynchronizowane z obrazem, nawet jeśli widz patrzy na ekran z boku. Telewizor nie ma konwencjonalnych głośników rozmieszczonych wokół ekranu. A1 przypomina odrobinę... ramkę na zdjęcia. Ekran jest utrzymywany na "podpórce", co sprawia, że całość jest odrobinę odchylona. We wspomnianej "podpórce" umieszczono nie tylko wszystkie porty, ale również głośniki i subwoofer. Jak sprawdza się ten patent?
Ze względu na nietypową konstrukcję, Sony zaleca, aby telewizor składały... cztery osoby. Rzeczywiście, nie obyło się bez pomocy dwóch dodatkowych osób (zazwyczaj dwóch redaktorów poradzi sobie ze złożeniem TV). Ale już po zakończeniu składania, dostaniemy telewizor z ponadprzeciętnym dźwiękiem. Jeśli ktoś nie planuje kupować do swojego telewizora zestawu kina domowego lub soundbarów, rozwiązanie zastosowane w A1 powinno przypaść mu do gustu.
Zanim przejdziemy do omówienia jakości obrazu, kilka słów o platformie smart TV. Sony A1 korzysta z Android TV. Ma to swoje dobre i złe strony. Dobre to m.in.: dostępność przemyślanej platformy Smart TV, możliwość korzystania z apek z Google Play Store, Google Cast i Wyszukiwania Głosowego. Co więcej, jak na standardy telewizorów z Android TV (prędkość działania), ten model wypada naprawdę dobrze. A złe strony? Android TV, jako platforma, nie działa tak sprawnie (szybko) systemy stworzone LG czy Samsunga, przez co telewizor uruchamia się kilka sekund (proces można częściowo przyspieszyć, jeśli wybudzamy TV z trybu czuwania, ale trzeba zmienić stosowne ustawienia). Natomiast, Android w wersji wykorzystanej przez A1, reprezentuje poziom znacznie wyższy (mniej lagów, problemów z instalowaniem aplikacji itd.) niż jeszcze rok temu.
Wyświetlacz OLED zamontowany w A1 został złożony z ponad 8 milionów samorzutnie świecących pikseli. Procesor 4K HDR X1 Extreme wspiera technologie takie jak Object-based HDR remaster, Super Bit Mapping 4K HDR i Dual database processing, a telewizor zarazem korzysta z technologii TRILUMINOS Display (szersza paleta żywych kolorów i ich dokładniejsza reprodukcja). Telewizor nie tylko obsługuje HDR w wersji HDR10, ale również Dolby Vision.
Na co przekłada się ta teoria? Jakoś obrazu w przypadku A1 stoi na bardzo wysokim poziomie. Oddanie kolorów jest naprawdę wierne, kąt widzenia jest praktycznie nieograniczony, ostrość nie budzi zastrzeżeń, a czarny "jest czarny" - generalnie, wszystkie plusy dobrze zaimplementowanego ekranu OLED. A co z HDR? Lepszy kontrast i kolorystyka nie pozostają niezauważone - poprawa jest znaczna, chociaż, jak to z HDR-em w OLED-ach (i nie tylko) bywa, każdy producent ma trochę inne podejście do tematu. Dlatego HDR na A1 OLED wygląda inaczej niż na LG OLED. Ale nadal jest dobry.
Podczas testów oglądaliśmy filmy 4K Blu-ray (o nich szerzej poniżej), filmy w wersji cyfrowej (z pamięci przenośnej i serwisów strumieniujących wideo), a także podłączyliśmy do telewizora konsolę PlayStation 4 Pro. Do zrecenzowania sprzętu posłużyła nam gra "Gran Turismo Sport", oferująca nie tylko obraz 4K, ale przede wszystkim szeroki pakiet ustawień HDR. Popularna seria wyścigów na telewizorze A1 prezentowała się doskonale. Input lag w przypadku obrazu 4K w HDR nie jest duży.
Aby odpowiednio przetestować A1, do telewizora podłączyliśmy odtwarzacz 4K Blu-ray. Nie ma innego nośnika, który dostarcza tak dobrą jakość (rozdzielczość, stopień kompresji, kolory) materiałów wideo. Podczas testów oglądaliśmy filmy "Szybcy i wściekli 8" i "Jason Bourne". Trudno mieć jakiekolwiek zarzuty do jakości obrazu i dźwięku (o nim szerzej za chwilę). X800 to obecnie jeden z najlepszych odtwarzaczy 4K Blu-ray na rynku, szczególnie biorąc pod uwagę stosunek ceny do jakości. Jest to zarazem odtwarzacz Blu-ray i player multimedialny, reprezentujący poziom wyższy niż np. Xbox One S/X.
Większość odtwarzaczy Blu-ray Disc przesyła obraz i dźwięk do telewizora przez wspólne wyjście HDMI. Natomiast X800 pozwala na rozdzielenie sygnałów audio/wideo i ich reprodukcję przez niezależne wyjścia HDMI. Obsługa pełnego wachlarza kodeków audio zapewnia jakość odtwarzania plików o wysokiej rozdzielczości w formatach do 192 kHz / 24 bity oraz DSD do 11,2 MHz.
Jednym z najważniejszych elementów odtwarzacza Blu-ray 4K Ultra HD X800 jest opracowany przez Sony napęd Precision HD. Pomaga on uzyskać dobre, stabilne parametry odczytu praktycznie każdego nośnika optycznego: DVD Video i DVD Audio, CD i Super Audio CD, Blu-ray 3D i BD-ROM. W razie potrzeby można też skorzystać z portu USB, zapewniającego obsługę niemal każdego formatu.
Wbudowane łącze Bluetooth daje możliwość użycia słuchawek bezprzewodowych i pozostania sam na sam ze słuchanym dźwiękiem. Funkcja ta nie wpływa na reprodukcję dźwięku. Ponadto odtwarzacz jest wyposażony w różne kodeki wideo umożliwiające oglądanie obrazu 4K przesyłanego strumieniowo z serwisów filmowych, takich jak Netflix, jak również zaawansowany system Sony do przetwarzania sygnału wideo, interpolujący materiały SD i HD do jakości zbliżonej do 4K. Warto jednak zaznaczyć, że interfejs menu obsługującego wybór plików mogłoby zostać wykonane lepiej. Zaobserwowaliśmy również, że odtwarzacz miał problemy z dużymi (ponad 4GB) plikami.
Sony A1 OLED - cena: około 11 500 zł (model 55 cali)
Sony UBP-X800 - cena: około 1499 zł
-----------------
