Test Epson Sure Color SC P-400 - kompaktowe laboratorium fotograficzne

Epson Sure Color SC P-400 /materiały prasowe
Reklama

Drukarka fotograficzna Epson Sure Color SC P-400 może być dobrą propozycją dla tych, którzy oczekują wydruków najwyższej jakości, lecz równocześnie nie mają większego doświadczenia w drukowaniu i chcą poprawić swoje umiejętności.

Epson Sure Color SC P-400 wykorzystuje głowicę drukującą Micro Piezo i zasilana jest przez zestaw ośmiu atramentów pigmentowych UltraChrome HiGloss 2, w skład którego wchodzą tusze: czarny fotograficzny, czarny matowy, cyjan, magenta, żółty, czerwony i pomarańczowy, a także osobny tusz nabłyszczający. Drukarka może współpracować z komputerami oraz urządzeniami mobilnymi i jest przystosowana do obsługi wielu różnych nośników w formatach: A3+, A3, A4, A5, A6, listowych, pocztówkowych, 9x13 cm, 10x15 cm, 13x18 cm, 13x20 cm, 20x25 cm i 100x148 mm, a także do drukowania na papierze rolkowym i płytach CD/DVD.

Reklama

Pierwsze kroki

Jak na drukarkę przystosowaną do obsługi arkuszy w maksymalnym formacie A3+, Epson Sure Color SC P-400 jest urządzeniem wyjątkowo zgrabnym i niewielkim. Jego rozmiary wynoszą w przybliżeniu ok. 62 x 32,5 x 21 cm i nawet, gdy doliczymy do nich rozłożony podajnik papieru oraz tacę wyjściową (dodatkowo ok. 40 cm) nadal pozostaje sprzętem względnie kompaktowym, zajmującym stosunkowo niewiele miejsca. Znośna jest też masa drukarki, wynosząca nieco ponad 12 kg.

Instalacja sterownika drukarki odbywa się z dołączonej do zestawu płyty CD. Po uruchomieniu program instalacyjny najpierw pyta o rodzaj połączenia między drukarką i komputerem (do wyboru mamy kabel USB, przewód Ethernet lub łącze Wi-Fi), a następnie rozpoczyna instalację sterownika i niezbędnych aktualizacji. Opcjonalnie można także pobrać dodatkowe programy: Epson Easy Photo Print, Print CD lub E-Web Print. 

Gdy przebrnęliśmy już przez proces instalacji, na drukarce zaczęła migać dioda sygnalizująca konieczność wymiany zużytego pojemnika z atramentem. Aby tego dokonać, najpierw należy nacisnąć odpowiedni przycisk na obudowie, a następnie otworzyć pokrywę drukarki. Kasetka z atramentami wysuwa się automatycznie, dając bardzo łatwy dostęp do umieszczonych w niej zbiorników. Wystarczy zwolnić zatrzask pustego zasobnika i w jego miejsce włożyć nowy. Po zamknięciu kasetki i pokrywy drukarka samodzielnie uzupełni atrament, co może zająć kilka minut. Po wszystkim warto jeszcze przeprowadzić test czystości dysz i jeśli wszystko będzie w porządku, można zaczynać drukowanie. 

Drukowanie zdjęć

Standardowy papier ładowany jest do drukarki przy pomocy automatycznego podajnika umieszczonego z tyłu obudowy. W tym samym miejscu zainstalować można także dodatkową prowadnicę przeznaczoną do podawania papierów artystycznych oraz specjalne uchwyty do papieru rolkowego. Grubsze arkusze (np. kartonowe) wkłada się do drukarki od przodu, natomiast płyty CD przy pomocy osobnej tacki. Podawanie nośników jest łatwe i poradzi sobie z nim każdy, kto miał do czynienia chociażby ze zwykłą drukarką biurową. W przypadku ręcznego ładowania arkuszy artystycznych należy jednak zachować sporą dokładność, ponieważ krzywo umieszczonego papieru urządzenie może nie przyjąć i zasygnalizuje problem zapalając odpowiednią diodę na obudowie. 

Sterownik drukarki jest bardzo czytelny i łatwy w obsłudze. Pozwala on w prosty sposób określić najważniejsze właściwości wydruku (rodzaj i format papieru, jakość, marginesy etc.), a także przeprowadzić czynności serwisowe samej drukarki – oczyszczanie dysz lub wyrównywanie głowicy.

Nasz test prowadziliśmy wykorzystując oryginalne atramenty firmy Epson i papier Epson Premium Luster w arkuszach A3+ i A4. Według wyliczeń producenta, wydajność atramentów (w przypadku wydruków A4) wynosi 650 arkuszy dla czarnego barwnika matowego, 980 dla barwników cyjan, magenta, żółtego, czerwonego i pomarańczowego, 3550 dla nabłyszczacza i 4200 dla czarnego fotograficznego. Urządzenie przyjechało do nas z mocno zużytymi atramentami i na początku drukowania (pomijając wspomnianą już wymianę całkowicie pustego zasobnika) co chwilę domagało się nowego tuszu. Spełniliśmy te żądania, lecz drukarka dosyć szybko pochłaniała nawet zupełnie świeże zapasy, co było szczególnie widoczne podczas drukowania w maksymalnej jakości na arkuszach A3+.  

Problem udało się rozwiązać dzięki zmianom w sterowniku drukarki. Zamiast korzystać z jakości „SuperPhoto” (wartość 5 w 5-stopniowej skali) wystarczy wybrać pozycję nr. 4, czyli jakość „Bardzo wysoką”. Nie wpływa to absolutnie na pogorszenie wydruków, a zużycie tuszu staje się wyraźnie mniejsze. Zaoszczędzić można także na tuszu nabłyszczającym – nakładanie optymalizatora połysku można ograniczyć do wybranych części zdjęcia (tryb automatyczny) lub całkowicie wyłączyć.

Przyczyna stosunkowo szybkiego zużycia barwników nie leży jednak w ich niskiej wydajności, lecz najprawdopodobniej w niewielkiej pojemności zastosowanych w drukarce zasobników, które mieszczą w sobie tylko 14 ml pigmentu. Z drugiej jednak strony, gdyby pojemność zasobnika z tuszem była większa, wzrosłyby także rozmiary kasetki na atramenty, a tym samym całej drukarki i Sure Color SC P-400 nie byłby już urządzeniem tak kompaktowym. Coś za coś. 

Jakość wydruków

Na szczęście na kompromisy nie jesteśmy już skazani jeśli chodzi o jakość wydruków. Epson Sure Color S.C. P-400 zapewnia obrazy o dużej szczegółowości, wiernej i plastycznej kolorystyce oraz łagodnych, płynnych przejściach tonalnych. Wysoko trzeba też ocenić odwzorowanie ciemnych partii obrazu oraz jakość zdjęć monochromatycznych. Czernie są głębokie, a szarości mogą się pochwalić delikatną gradacją. Drukarka Epson nieźle radzi sobie również z odwzorowaniem detali w cieniach i półcieniach.         

Podsumowanie

Epson Sure Color S.C. P-400 to dobra drukarka dla kogoś, kto nie zdobył jeszcze większego doświadczenia w drukowaniu fotografii i chciałby swoje umiejętności poprawić, lecz równocześnie mieć pewność, że poradzi sobie z obsługą urządzenia i uzyska dobrej jakości obrazy. Drukarka Epson jest łatwa w eksploatacji, skuteczna w działaniu, a także - co bardzo ważne – stosunkowo niedroga. Koszt urządzenia wynosi ok. 2400 złotych, natomiast ceny atramentów wahają się na poziomie ok. 60-75 zł/szt. w przypadku pigmentów czarnych i kolorowych oraz ok. 25 zł za tusz bezbarwny. Komplet wkładów może więc kosztować ponad 500 złotych, ale jeśli weźmiemy pod uwagę jakość wydruków oraz ceny innych, porównywalnych drukarek na rynku, wówczas okaże się, że stosunek ceny do jakości wypada całkiem nieźle. Oczywiście pod warunkiem, że nie będziemy chcieli drukować dużo, bo wtedy przypomni o sobie niewielka pojemność atramentów. Sure Color S.C. P-400 doskonale sprawdzi się jednak w roli domowej drukarki dla zaawansowanego miłośnika fotografii lub w niewielkim, amatorskim laboratorium. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Epson
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy