Sprawdzamy nowy, niedrogiego laptopa polskiego producenta – firmy Kiano. Mowa o modelu Kiano Elegance 14.2. Co go wyróżnia?
Pod koniec października Apple odświeżyło linię MacBooków Air, dla niektórych wręcz kultowych laptopów. Sprzęt Apple przez lata wyróżniał się m.in. wzornictwem przemysłowym. Dlaczego wspominamy o MacBookach Air przy teście Kiano Elegance 14.2? W jednym i w drugim urządzeniu kluczowym elementem pozostaje design.
Nikt oczywiście nie twierdzi, że Elegance 14.2 powstało z tych samych materiałów co MacBook Air (ceny od 3600 zł wzwyż za poprzednią iterację "Maków"), ma identyczną ergonomię itd. Natomiast, czego nie ma co ukrywać, komputer polskiego producenta bardzo przypomina MacBooka Air. I to właśnie odróżnia go od laptopów w podobnej cenie (czyli cenie około 1300 zł). Nie moc obliczeniowa, ilość pamięci wbudowanej czy dodatkowe funkcje - a właśnie wygląd.
Nie można testowanemu urządzeniu odmówić swoistego rodzaju uroku - z daleka nawet bardziej doświadczeni użytkownicy nie rozróżniliby Kiano od droższej marki. Z bliska zresztą dla wielu też nie byłoby to takie oczywiste. Komputer ma metalową, smukłą obudowę. Waży tylko 1,3 kg, a jego wymiary to 1,32 cm (wysokość), 32 cm (szerokość) i 21,4 (długość). Przy ekranie mającym 14,1 cala przekątnej - to naprawdę niezła specyfikacja.
Po bokach znajdziemy złącza: micro HDMI, gniazdo ładowania, 2xUSB 3.0, micro SD i mini Jack. Komputer obsługuje Wi-Fi IEEE 802.11 a/b/g/n i Bluetooth 4.0. W zestawie znajdziemy ą Windows 10 Pro oraz Pakiet Small Business (m.in.: 3 miesiące Office 365 Business, Azure Backup do 50 GB na 6 miesięcy).
Wspomniany ekran ma rozdzielczość 1920 na 1080 pikseli, został wykonany w technologii IPS. Jak można go ocenić? Jest "wystarczający" - ustępuje panelom z droższych modeli, ale nie ma znaczących wad. Kolor, odświeżanie, poziom jasności i jakość detali - wszystko na odpowiednim poziomie segmentu niedrogich laptopów.
Zaglądnijmy "pod maskę" testowanego urządzenia. Większość specyfikacji nie została zmieniona w stosunku do modelu Kiano 13.3 360 - mamy procesor Intel Celeron N3350 (dwa rdzenie, taktowanie 1.1 - 2.4 GHz, kartę Intel HD Graphics i 4GB RAM DDR3). Taka konfiguracja przekłada się na poprawną pracę podczas przeglądania zasobów internetu, korzystania z aplikacji biurowych czy oglądania filmów. Brak bardziej zaawansowanego procesora prowadzi do sytuacji, gdzie pełen multitasking (kilka programów działających jednocześnie, w tym jakiś wymagający sprzętowo) może prowadzić do zwolnień w działaniu sytemu operacyjnego.
Kiano dokonało jednak pewnym modyfikacji w stosunku do poprzedniej generacji - przede wszystkim zdecydowano się na zamontowanie dysku SSD (120GB). Komputer obsługuje dyski SSD do 1TB, a także karty microSD (do 128GB). Zmieniono również głośnik - teraz generowany przez niego dźwięk rzeczywiście nie odstaje od poziomu reprezentowanego przez laptopy w tej cenie.
Bateria litowo-polimerowa o pojemności 8000 mAh wystarczy na około pięciu do sześciu godzinach standardowej pracy. W przypadku np. oglądania filmów, możemy mówić o około trzech godzinach (zależnie od m.in. ustawień ekranu).
Cena: Około 1399 zł
