Zmiany klimatyczne pchnęły ewolucję człowieka

Ludzie mogli rozwinąć zaawansowane zachowania społeczne i podstawową sztukę handlu 100 000 lat wcześniej niż do tej pory sądzono.

Zmiany środowiskowe mogły mieć kluczowe znaczenie w ewolucji wczesnych przedstawicieli Homo sapiens w regionie kopalni Olorgesilie. Ludzie żyli tu przez ok. 700 000 lat i wykonywali duże ręczne topory. Nagle - około 500 000 lat temu - coś się zmieniło.

W wyniku zmian klimatycznych, które trwały 180 000 lat, zmieniło się dosłownie wszystko - krajobraz, a także rośliny i zwierzęta dostępne w regionie, co odbiło się na życiu naszych przodków.

- Szybkość zmian klimatycznych była naprawdę niezwykła. Coś sprawiło, że ewolucja zaczęła postępować bardzo szybko - powiedział dr Rick Potts z Instytutu Smithsoniana.

Pojawiły się nowe narzędzia - małe, ostre przedmioty wykonane z obsydianu, ciemnego szkła wulkanicznego. Umożliwiło to wejście do Epoki Średniowiecza. Zamiast kształtować blok skalny w ostrze, ludzie zaczęli interesować się przedmiotami o ostrych krawędziach, które można było odłupać. Montowano je na włóczniach i używano jako pocisków.

Naukowcy odkryli, że wcześni ludzie podróżowali 25-95 km przez nierówny teren, aby pozyskać cenne materiały i "wchodzić w interakcję z innymi grupami wczesnych ludzi". Ludzie z okolic Olorgesailie mieszkali w małych grupach po 20-25 osób i często stosowali przeróżne rytuały.

Wszystko to nie byłoby możliwe, gdyby nie zmiany klimatyczne, które pchnęły ewolucję ludzi do przodu.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zmiany klimatyczne | ewolucja | klimat | Homo sapiens
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy