Umysł roju i przyszłość pola bitwy wg DARPA

Tyranidzi to rasa obcych i jednocześnie jedna z frakcji w grze bitewnej Warhammer 40 000. Cechą szczególną tych stworzeń jest wspólny umysł. DARPA chciałaby czegoś podobnego dokonać z ludźmi.

Do stworzenia umysłu roju na współczesnym polu bitwy potrzebne są trzy rzeczy: komputer, kamera i mózg żołnierza. Reszta to szczegóły. Kamera wcale nie byle jaka. Chodzi tu o model z matrycą 120 megapikseli, ustawiony na wysokim trójnogu i spoglądający na pole bitwy. Następnie należy skorzystać z systemu komputerowego CT2WS, obsługiwanego przez czowieka z podpiętym EEG do głowy. Obrazy zarejestrowane przez kamerę wędrują do systemu komputerowego, gdzie poddawane są obróbce za pomocą algorytmów kognitywnych (poznawczych), które wykrywają potencjalnych kandydatów na zagrożenia.

Kandydaci są następnie pokazywani żołnierzowi, a on ostatecznie ocenia, czy podejrzany obiekt/człowiek stanowi zagrożenie na polu bitwy. Wydajność systemu jest oszałamiająca. W ciągu godziny system zebrał 810 kandydatów na zagrożenia, a żołnierz podłączony do aparatury okroił tę liczbę do 5.

Co ciekawe, system wyświetla aż 10 obrazków na sekundę. Naukowcy z DARPA twierdzą, że nie wpływa to na dokładność CT2WS, a wynosi ona aż 91%.

Mariusz Kamiński

http://gadzetomania.pl

Reklama
Gadżetomania.pl
Dowiedz się więcej na temat: umysł | DARPA | żołnierze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy