Testy na zwierzętach to już przeszłość. Teraz jest ATHENA

​Wiele wskazuje na to, że nauka już wkrótce nie będzie musiała wykorzystywać zwierząt do testowania nowych leków. Problem ten rozwiąże projekt o nazwie ATHENA.

ATHENA (Advanced Tissue-engineered Human Ectypal Network Analyzer) ma na celu stworzenie systemu miniaturowych wersji czterech ludzkich organów - serca, nerki, wątroby i płuc, które będą funkcjonować jak w organizmie. Specyficzny robot-tester ma już nawet swoją nazwę - Homo minutus.

Ostatecznym celem projektu jest "stworzenie płuca, które oddycha; serca, które pompuje; wątroby, która metabolizuje i nerki, która filtruje". Całość podłączona do przewodów imitujących zachowanie naczyń krwionośnych ma stanowić wierny model ludzkiego organizmu.

- Tworząc całościowy system dynamiczny, który bardziej realistycznie naśladuje ludzką fizjologię niż statyczne komórki na szalce, lepiej zrozumiemy efekty chemiczne zachodzące w ludzkich organach - powiedział Rashi Iyer, szef projektu ATHENA.

W chwili obecnej ok. 40 proc. leków nie przechodzi badań klinicznych, bo naukowcy po prostu nie wiedzą jak działają poszczególne ich składowe. Projekt ATHENA może to zmienić, gdyż najważniejsze testy będą przeprowadzane nie na zwierzętach, a na "manekinie" człowieka.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Robot | leki | farmacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy