Tajemnicze szczątki odkryte w Pompejach

Oczyszczanie ruin Pompejów przyniosło zaskakujące odkrycia. W starożytnych łaźniach odnaleziono szkielet dziecka w wieku 7-8 lat zaledwie 10 cm pod powierzchnią.

Naukowcy są przekonani, że szkielet został znaleziony już podczas wykopalisk prowadzonych w tym miejscu w XIX wieku. Nie wiadomo jednak, dlaczego szczątki nie zostały wtedy usunięte. Przyczyny śmierci dziecka pozostają nieznane, ale najprawdopodobniej są konsekwencją wdychania trujących gazów i pyłów piroklastycznych. Testy DNA pomogą ustalić płeć dziecka, a także wszelkie choroby, na które cierpiał.

Wezuwiusz wybuchał ponad 50 razy, a najbardziej znana erupcja miała miejsce w 79 r.n.e., kiedy pyły wulkaniczne zniszczyły Pompeje i zabiły ponad 16 000 osób. Erupcję opisał jeden z nielicznych ocalałych - Pliniusz Młodszy.

Ruiny Pompejów zostały odkryte ponownie dopiero w 1748 r. Większość znalezionych tam artefaktów i przedmiotów codziennego użytku była nietknięta, a jedynie przykryta grubą warstwą pyłu.

Wezuwiusz wciąż pozostaje aktywny, a ponad 600 000 osób żyje w strefie zagrożonej erupcją.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Pompeje | wulkany | wezuwiusz | Erupcja wulkanu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy