Pozbądź się czkawki za 14 dolarów

​Lekarze stworzyli słomkę kosztującą 14 dolarów (równowartość około 53 zł) która podobno leczy czkawkę z 92-procentową skutecznością. W czym tkwi jej magia? Okazuje się, że kluczem jest kontrola dwóch nerwów odpowiedzialnych za czkawkę.

Każdy miał czkawkę choć raz w życiu, a niektórzy regularnie cierpią z jej powodu. Kiedy już nadejdzie, trudno się jej pozbyć. Czkawka to mimowolne skurcze przepony - mięśnia, który oddziela klatkę piersiową od brzucha i odgrywa ważną rolę w oddychaniu. Po każdym skurczu następuje nagłe zamknięcie strun głosowych, co wywołuje charakterystyczny dźwięk "czkawki".

Czkawki nie są niebezpieczne, ale na pewno mogą irytować. Nie ma skutecznego lekarstwa, choć niektórzy twierdzą, że wstrzymywanie oddechu lub wystraszenie mogą pomóc. Teraz naukowcy stworzyli coś lepszego - słomkę, dzięki której czkawka znika błyskawicznie.

Słomka, czyli tzw. narzędzie do wymuszonego wdechu i połykania (FISST), zostało opatentowane jako HiccAway i kosztuje 14 dol. Jest to plastikowe urządzenie w kształcie litery L (jak klasyczna słomka), które na jednym końcu ma ustnik, a na drugim regulowaną nasadkę z zaworem ciśnieniowym. Osoby cierpiące na czkawkę umieszczają urządzenie w szklance z wodą, biorą łyk, a czkawka znika. Skuteczność zwalczania czkawki szacuje się na 92 proc.

HiccAway aktywuje dwa nerwy odpowiedzialne za czkawkę. Silnie ssanie wymagane do wciągnięcia wody przez urządzenie aktywuje nerw przeponowy, aby wywołać skurcz tego mięśnia. Z kolei połykanie aktywuje nerw błędny. Poprzez jednoczesne uruchomienie obu nerwów, czkawka znika.

Wyniki badań opublikowane w "Jama Network" wykazały, że urządzenie faktycznie działa w 92 proc. przypadków. Należy jednak pamiętać, że badanie nie miało grupy kontrolnej, więc należy traktować je z dystansem. 

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy