Pod lodami Antarktydy są starożytne skały

​Naukowcy odkryli starożytną formację skalną pod Lodowcem Szelfowym Rossa, największym lodowcem szelfowym Antarktyki, o powierzchni nieco mniejszym niż Hiszpania.

Odkrycia dokonano w ramach projektu ROSETTA-Ice. Korzystając z systemu IcePod, naukowcy pozyskali obrazy lodu, a także dokonali pomiary pola magnetycznego i grawitacji struktur znajdujących się poniżej lodu. Wyniki były zaskakujące.

Pod warstwami lodu znajdują się lite skały. Struktura ta jest starą granicą tektoniczną, prawdopodobnie powstałą podczas narodzin kontynentu antarktycznego. Według najnowszych badań, chroni ona lodowiec uziemiając go.

- Wiedzieliśmy, że granica geologiczna sprawia, że dno morskie po wschodniej stronie Antarktyki jest znacznie głębsze niż po zachodniej, co wpływa na sposób, w jaki woda krąży pod lodowcem szelfowym - mówi Kirsty Tinto z Uniwersytetu Columbia, kierowniczka projektu.

Prądy oceaniczne wpływają na tempo topnienia lodu, co może wpływać na całą planetę. Lodowiec Szelfowy Rossa pomaga spowolnić przepływ ok. 1/5 lodu. Gdyby cały ten obszar stopił się i trafił do oceanów, globalny wzrost poziomu mórz wyniósłby aż 11 metrów.

Reklama

Już teraz regiony Lodowca Szelfowego Rossa topnieją 10 razy szybciej, niż zakładały modele klimatyczne. Może to doprowadzić do sytuacji, w której cała Antarktyda zniknie z powierzchni planety.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Antarktyda | zmiany klimatyczne | lodowce
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy