Pierwszy bezemisyjny pociąg na niemieckich torach

W tym tygodniu na północy Niemiec zaczął kursowanie pierwszy na świecie pociąg o zerowej emisji, napędzany wodorem.

Dwa jasnoniebieskie składy Coradia iLint zbudowane przez francuską firmę Alstrom rozpoczęły kursowanie na północy Niemiec, łącząc cztery miasta: Cuxhaven, Bremerhaven, Bremervoerde i Buxtehude. Do tej pory trasą liczącą ok. 100 km jeździły tylko pociągi spalinowe.

- Bezawaryjna technologia napędowa Coradii iLint stanowi przyjazną dla klimatu alternatywę dla konwencjonalnych pociągów z silnikiem Diesla, w szczególności na niezelektryfikowanych liniach - powiedział dr Bernd Althusmann, Minister Gospodarki i Transportu Dolnej Saksonii.

Aby obsłużyć ok. 2 mln pasażerów w ruchu kolejowym i 4 mln pasażerów autobusowych, nowe pociągi będą zasilane paliwem wodorowym. Podczas tankowania, gazowy wodór jest pompowany do pociągów z długiego na 12 m stalowego kontenera położonego w pobliżu jednej ze stacji. Wystarcza on na napełnienie energią obu pociągów wystarczających na jazdę przez cały dzień.

Pociągi Coradia iLint pracują wykorzystując ogniwa paliwowe do zamiany wodoru i tlenu w energię elektryczną. Jej nadmiar jest magazynowany w akumulatorach litowo-jonowych. Jedyną substancją uboczną produkowaną przez pociągi jest para wodna, która jest obojętna dla środowiska.

Alstrom planuje dostarczyć kolejne stacje tankowania i 14 dodatkowych pociągów do Niemiec do 2021 r. Bezemisyjnymi pociągami są zainteresowane także inne kraje: Wielka Brytania, Holandia, Francja, Dania, Włochy, Norwegia i Kanada.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pociąg | komunikacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy