Odkryto nowy gatunek hominina?

Kości odkryte 20 lat temu w Afryce Południowej znalazły się w centrum gorącej debaty. Skamielina zwana "Małą Stopą" stanowi nienaruszony szkielet hominina, który może reprezentować zupełnie nowy gatunek, nieznany do tej pory nauce.

Wstępna analiza szkieletu, jednego z najbardziej kompletnych, sugeruje, że należał on do wysokiej na 130 cm starszej kobiety, która zmarła ok. 3,67 mln lat temu. To ponad milion lat więcej niż pierwotne założenia antropologów.
Kształt zębów sugeruje, że dieta kobiety była prawie całkowicie oparta na roślinach, w przeciwieństwie do wszystkożernego, blisko spokrewnionego hominina Australopithecus africanus. Kształt jej kończyn wskazuje, że kobieta większość czasu spędzała na dwóch, a nie czterech nogach.

"Mała Stopa" sprawniej wspinała się na drzewa niż ludzie współcześni. Naukowcy uważają, że tego hominina nie można zaklasyfikować do żadnego znanego nam gatunku. W rzeczywistości może to być zupełnie nowy gatunek zwany Australopithecus prometheus.

Według greckiej mitologii Prometeusz był Tytanem odpowiedzialnym za stworzenie ludzkości z gliny. Australopithecus prometheus to termin pierwotnie ukuty przez Raymonda Darta w 1948 r. w celu opisania innej skamieliny z Afryki Południowej.

Jeżeli rewelacje dotyczące "Małej Stopy" zostaną potwierdzone, Australopithecus prometheus będzie pierwszym nowym gatunkiem hominina od czasu odkrycia Homo naledi w 2015 r.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Antropologia | skamieniałości | człowiek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy