Naukowcy sprawdzą, czy żyjemy w Matrixie

Czy nasza rzeczywistość jest tylko iluzją? Naukowcy z Uniwersytetu w Waszyngtonie postanowili sprawdzić czy wszechświat, w którym żyjemy nie jest jedynie symulacją istniejącą wewnątrz zaawansowanego superkomputera.

Badacze podobno już znają sposoby, by rozpoznać czy otaczająca nas rzeczywistość nie jest tą znaną z trylogii "Matrix". Niedawno grupa uczonych z Uniwersytetu w Bonn udowodniła, że tworząc symulacje chromodynamiki kwantowej wewnątrz komputera, można tym samym stworzyć osobne wszechświaty. Jak dotąd udało się jedynie opracować modele w skali jądra pojedynczego atomu, ale cywilizacja na znacznie wyższych stopniach rozwoju najprawdopodobniej byłaby w stanie kreować bardziej skomplikowane twory.

Będąc na granicy kwantowej rewolucji w segmencie komputerów, stworzenie odpowiednio zaawansowanej iluzji rzeczywistości, teoretycznie jest możliwe. Podobno już dzisiaj da się ustalić ze stuprocentową pewnością czy nasz wszechświat nie jest iluzja, a ludzie - zupełnie jak w "Matriksie" - nie są tylko marionetkami.

Tworząc czterowymiarowe przestrzenie w symulacjach chromodynamiki kwantowej, naukowcy mogą przyjrzeć się siłom w nim występującym. Jako że są to sztucznie wykreowane wszechświaty, da się wyłapać pewne "niedoskonałości", które zdradzają ich prawdziwą naturę. Te nieścisłości mogą stanowić marker do dalszych badań nad autentycznością naszej rzeczywistości.

Niestety, nawet gdyby nasz wszechświat był jedynie symulacją, większość ludzi nie byłaby w stanie dostrzec tego gołym okiem. Sztuczność rzeczywistości mogą ujawnić jedynie niektóre z bardziej złożonych praw fizyki - choćby limity w maksymalnej energii promieniowania kosmicznego.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Matrix | symulacja | rzeczywistość | fizyka kwantowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy