NASA przechwyci asteroidę z pomocą silnika jonowego

NASA chce przyciągnąć na orbitę okołoziemską niewielką asteroidę. Wykorzysta do tego celu rakietę wyposażoną w silniki jonowe.

Amerykańska agencja zamierza przechwycić asteroidę, przyciągnąć ją na orbitę okołoziemską i badać. Obiekt będzie niewielki - około 6-7,5 metrów średnicy - aby w razie potrzeby mógł zostać całkowicie zniszczony przez naszą atmosferę.

Kluczowym elementem tego przedsięwzięcia jest statek kosmiczny o napędzie jonowym. Silnik jest obecnie konstruowany przez inżynierów w Jet Propulsion Laboratory NASA w Kaliforni. Agencja planuje, że badania obiektu ruszą za 6-10 lat. Przedsięwzięcie pochłonie 2,6 mld dol.

Ciąg w silniku jonowym wytwarzany jest przez atomy pozbawione ładunku ujemnego, rozpędzone w wyniku oddziaływania pola elektromagnetycznego. Taki typ napędu jest bardziej wydajny i przede wszystkim trwalszy od chemicznych odpowiedników. Technologia jest opracowywana od lat 50., a po raz pierwszy wykorzystano ją w 2001 roku.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: silnik jonowy | NASA | asteroida
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy