Nadchodzi bezpieczniejsze promieniowanie rentgenowskie

​Technologia emisji promieni rentgenowskich nie zmieniła się od ponad 100 lat, ale wymaga modernizacji. Już wkrótce na rynku mogą pojawić się zupełnie nowe aparaty RTG, skuteczniejsze i bezpieczniejsze dla pacjentów.

Zespół uczonych z MIT przeprowadził teoretyczne obliczenia, a następnie za pomocą symulacji komputerowej udowodnił, że arkusza grafenu oświetlony laserem emituje plazmony (kwanty oscylacji plazmy). Cząstki te są z kolei zdolne do generowania impulsów promieniowania o różnej długości fali - od podczerwonego po rentgenowskie. Są one niezwykle spójne, przez co przypominają impulsy laserowe.

Takie skupienie wiązki promieniowania oznacza mniejszą dawkę, na którą narażony jest pacjent i mniejsze ryzyko uszkodzenia sąsiadujących tkanek. Uzyskanie spójnego strumienia promieni X jest dziś szczególnie trudne, co tylko potwierdza ważkość dokonania badaczy MIT.

Póki co, możliwość generowania spójnej wiązki promieniowania rentgenowskiego została przewidziana teoretycznie i potwierdzona przy użyciu symulacji. Teraz fizycy chcą pójść krok dalej.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Fizyka | promieniowanie rentgenowskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy