Mieszkańcy Rampasasy to nie potomkowie hobbitów

Odkrycie Homo floresiensis, wymarłego gatunku hominida powszechnie nazywanego hobbitem, to jedno z najbardziej spektakularnych odkryć ostatnich lat. Wyspa Flores, na której żyli hobbici jest domem dla nowszej grupy niewysokich ludzi. Badania genetyczne wykazały, że nie odziedziczyli oni niskiego wzrostu od swoich poprzedników, ale są szczególnie podatni na zjawisko karłowatości.

Homo floresiensis to gatunek, który zamieszkiwał wyspę Flores aż do 60 000 lat temu. Prawdopodobnie zajmował tę samą niszę co gatunek Homo sapiens, który wcześniej dotarł do pobliskiej Australii.

Współczesna wieś Rampasasa składa się z ludzi, których średni wzrost wynosi zaledwie 145 cm. To więcej niż hobbici z Flores, który mierzyli niewiele ponad 100 cm, ale wciąż stanowi jeden z najniższych wzrostów w skali globalnej. Bliskość wioski Rampasasa do jaskini Liang Bua, w której po raz pierwszy odkryto szczątki Homo floresiensis zrodziła pytanie: czy hobbici i ludzie mogli się krzyżować, a ich geny przetrwały aż do dziś? Zbadania tego nie było łatwe, ponieważ nie jesteśmy w stanie wydobyć DNA ze skamieniałości żadnego hobbita.

Zamiast tego, zespół naukowców kierowany przez dr Richarda Greena z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Cruz porównał DNA 32 osób z Rampasasy z próbkami ludzi z całego świata. Odkryto u nich dość typowy genom ludzi współczesnych. Oznacza to, że mieszkańcy Rampasasy prawdopodobnie nie są potomkami hobbitów.

- Nie widzimy żadnego przepływu genów do ludzi współczesnych, nawet tych z wioski Rampasasa. Może nie jest to wiadomość, na którą wszyscy czekali, ale ma naukowe podstawy - powiedział dr Green.

Niski wzrost mieszkańców Rampasasy to prawdopodobnie wynik ich zwiększonych tendencji genetycznych do karłowatości.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Hobbit | hominid | ewolucja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy