Luke Aikins - pierwszy w historii człowiek, który wykonał skok bez spadochronu!

Skoki ze spadochronem to już przeżytek. Luke Aikins przeszedł do historii wyskakując z samolotu z wysokości 7620 metrów w samym kombinezonie. Po około dwóch minutach wyczynowiec wylądował w gigantycznej siatce, która uchroniła go przed uderzeniem o powierzchnię Ziemi.

42-letni śmiałek pobił światowy rekord w skoku z wysokości bez spadochronu. Był to zresztą bardzo niebezpieczny skok - w powietrzu Lukowi towarzyszyło kilku spadochroniarzy, jednak on w ogóle nie miał ze sobą spadochronu. Musiał polegać wyłącznie na swoich umiejętnościach i trafić w umieszczoną nad ziemią wielką siatkę o wymiarach ok. 30 na 30 metrów.   

Mężczyzna spadał swobodnie i gdyby wspomnianą siatkę minął, jego los byłby przesądzony. Ryzykowny wyczyn na szczęście zakończył się sukcesem, co można obejrzeć na poniższym nagraniu.

Reklama

Na ziemi na śmiałka oczekiwała m.in. żona i zespół medyczny, który miał za zadanie ocenić stan zdrowia skoczka. Luke Aikins był w doskonałej formie.

Tylkonauka.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy