Jeziora na Antarktydzie nigdy nie istniały?

Zespół naukowców z University of Queensland obalił dotychczasową teorię, zgodnie z którą Victoria Valley na Antarktydzie była wypełniona ogromnym jeziorem w okresie między 20 tys. a 8000 lat temu.

Na obszarze Antarktydy znajdują się trzy suche doliny. Roczna suma opadów wynosi tu ok. 25 mm, a rzadkie opady śniegu są błyskawicznie wywiewane przez wiatr i topione przez słońce. Suche Doliny Antarktydy, w tym wspomniana Victoria Valley, to najbardziej suche miejsca na naszej planecie. Naukowcy twierdzą, że tereny te są podobne do ukształtowania rzeźby Marsa, toteż miejsce to traktują jako poligon doświadczalny przed załogową wyprawą na Czerwoną Planetę.

Odkrycie dokonane przez uczonych pod kierownictwem Harnisha McGowana pozwoli na dokładniejszą analizę zmian klimatu i środowiska obszaru Suchych Dolin Antarktydy w przeszłości. Do niedawna przypuszczano, że nawet 20 tys. lat temu Suche Doliny Antarktydy wypełniało ogromne, głębokie na 200 m, jezioro. Teraz okazuje się, że nigdy ono nie istniało.

Skomplikowane badania przeprowadzone w opisanym regionie nie przyniosły żadnych dowód na istnienie prehistorycznego akwenu wodnego w miejscu, w którym dziś deszcz jest jak na lekarstwo.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Antarktyda | jezioro
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy