Japończycy budują sztuczne Słońce - źródło nieograniczonej energii

W Japonii stworzono najpotężniejszy laser na świecie. Urządzenie ma zdolność do emitowania impulsów o mocy 2 petawatów. I choć impulsy te trwają zaledwie trylionową część sekundy, specjaliści mają nadzieję, że nowy laser może być krokiem ludzkości w kierunku budowy niewyczerpalnego źródła energii, a nawet kluczem do zrozumienia wszechświata.

Jednym z głównych celów najpotężniejszego lasera na świecie jest stworzenie niewyczerpalnego źródła energii. Hiroshi Azechi, japoński fizyk z Uniwersytetu w Osace, gdzie rozwinięto tę wyjątkową technologię, chce zbudować miniaturowe słońce i nauczyć się czerpać z niego więcej energii niż dostarczono do jego stworzenia. Pojawienie się najpotężniejszego lasera przybliża realizację tego celu.
 
Według danych opublikowanych przez japońskich naukowców, instalacja jest w stanie dać impuls o mocy dwóch bilionów watów. I choć trwa to tylko jedną trylionową sekundy, to i tak jest to wynik dwa razy lepszy niż rekord osiągnięty przez poprzedni najsilniejszy laser świata utworzony wcześniej w Teksasie (Texas Petawatt Laser).

Reklama

Nowa instalacja nazywa się LFEX (Laser for Fast Ignition Experiment). Eksperymenty z nim prowadzone były od końca 2014 roku, aż w końcu w lipcu 2015 uzyskano oficjalne potwierdzenie rekordowego poziomu mocy lasera. Eksperci twierdzą, że dzięki jego pracy można będzie okiełznać zjawisko fuzji jądrowej, co może dać początek technologii pozwalającej na stworzenie niewyczerpanych źródeł energii. Stworzenie mini Słońca nie tylko pomoże generować niewyczerpane ilości energii w warunkach laboratoryjnych, ale także przyczyni się do pogłębienia wiedzy z zakresu astrofizyki, na przykład w temacie budowy jądra Słońca czy planet.

Zmianynaziemi.pl
Dowiedz się więcej na temat: laser | fuzja jądrowa
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy