Grafen z kuchennego blendera

Może wydawać się to niemożliwe, ale grafen można uzyskać w kuchennym blenderze - na taki pomysł wpadli inżynierowie z Irlandii. Czy to koniec polskich snów o zostaniu potęgą w temacie produkcji grafenu?

Przepis jest prosty. Do kuchennego blendera wsyp zmielony grafit, dodaj wody i płynu do mycia naczyń, a następnie wszystko dobrze zmiksuj. Irlandzko-brytyjski zespół przekonuje, że właśnie w ten sposób można uzyskać grafen.

Naukowcy przetestowali wiele mikserów laboratoryjnych i blenderów kuchennych. Okazało się, że ich siła ścinająca wystarczy, by oddzielić warstwy grafenu od płatków grafitu, bez uszkodzenia dwuwymiarowej struktury materiału. Do takiego oddzielenia dochodzi, gdy miejscowy współczynnik ścinania przekracza 104s-1.

Specjalistyczne badania wykazały, że uzyskane w ten sposób złuszczone płatki były nieutlenione i wolne od zmian w płaszczyźnie podstawowej. Naukowcy odradzają jednak stosowania go w warunkach domowych, gdyż wymagana ilość płynu do naczyń zależy od wielu czynników, a poza tym uzyskany roztwór trzeba rozdzielić.

Przedstawiony sposób może być jednak wykorzystany do produkcji dużych ilości grafenu w warunkach fabrycznych. Już wkrótce brytyjska firma Thomas Swan ma wybudować specjalny kompleks, w którym będzie powstawać kilogram grafenu dziennie.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: grafen | blender | grafit
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy