Francuskie dachy wkrótce się zazielenią

Francuskie domy wkrótce się zazielenią. Zgodnie z nowo wprowadzonym prawem, wszystkie dachy budynków handlowych muszą przynajmniej częściowo być pokryte roślinnością lub panelami słonecznymi.

Takie rozwiązanie zatwierdzone w ubiegłym tygodniu przez francuski parlament jest łagodniejsze niż pierwotne żądania francuskich ekologów, którzy chcieli by tzw. zielone dachy były obecne na wszystkich nowych budynkach. Rząd przekonał działaczy do zmniejszenia zasięgu ustawy tylko do obiektów handlowych oraz do pozostawienia alternatywy pod postacią opcjonalnych paneli słonecznych.

Zielone dachy zapewniają cień i odprowadzanie ciepła z powietrza przez parowanie, zmniejszając temperaturę budynku i otaczającego powietrza. Korzyści takiego rozwiązania są trudne do przecenienia - obejmują ograniczenie zużycia energii, zmniejszenie zanieczyszczenia powietrza i gazów cieplarnianych, a także lepsze zarządzanie wodą. Rozwiązanie to jest popularne w wielu krajach europejskich, np. Norwegii.

Nowa ustawa ma wzmocnić pozycję Francji jako kraju korzystającego z "zielonej" energii. W 2013 r. we Francji liczba montowanych ogniw fotowoltaicznych znacznie spadła w porównaniu do innych krajów UE. Dzięki decyzjom francuskiego rządu, wkrótce ma się to zmienić.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy