Elon Musk zaczął drążyć tunel

​Elon Musk zaczął kopać gigantyczny tunel pod Los Angeles. Czym jest jego nowy projekt?

Jakiś czas temu Elon Musk, CEO firm Tesla i SpaceX, sfrustrowany staniem w korku drogowym napisał na Twitterze, że rozważa stworzenie filmy do kopania tuneli (Boring Company). Wyjaśnił też, że jeżeli nie przeniesiemy części transportu pod ziemię, będziemy coraz więcej czasu tracić z powodu korków. Musk zapowiedział, że budowa tunelu może rozpocząć się w Los Angeles pod koniec lutego 2017 r. Słowa dotrzymał, gdyż gigantyczne wiertło rozpoczęło drążenie tunelu w miniony weekend w ramach konkursu Hyperloop Pod Competition sponsorowanego przez SpaceX.

Mimo iż pokazowa maszyna wydrążyła tylko duży otwór, a nie tunel, zespół Muska planuje to zmienić w niedalekiej przyszłości. Jak na razie, Musk nie wyjawił zbyt wielu szczegółów, jak tunel ma działać i dokładnie do jakiej formy transportu miałby zostać wykorzystany - niewykluczone, że do Hyperloop.

Zgodnie z wizją Muska, jego maszyny drążące tunele miałyby robić to aż 10 razy szybciej w porównaniu do konwencjonalnych metod. Jeżeli tak by było faktycznie, mogłoby się to przełożyć na wzrost popularności transportu podziemnego.

Reklama

Tunele to dobre rozwiązanie w miejscach o dużym natężeniu ruchu, zwłaszcza na obszarach miejskich. Jest mało prawdopodobne, by genialny filantrop faktycznie zdecydował się na stworzenie osobnej firmy do drążenia tuneli. Aktywności te najprawdopodobniej będą realizowane przez jeden z istniejących już podmiotów, czyli Tesla lub SpaceX.

Gdyby technologia sprawdziła się tu na Ziemi, niewykluczone, że Musk użyłby jej także na Marsie do budowy podziemnych siedlisk, chroniących ludzi przed ekstremalnym zimnem, niskim ciśnieniem i wysokim promieniowaniem.




INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Elon Musk | Tesla | SpaceX | Hyperloop | tunele
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy