DARPA pracuje nad implantem przywracającym pamięć

Amerykańscy naukowcy pracują nad implantem, który będzie potrafił przywrócić pamięć ludziom z uszkodzonym mózgiem. Projekt wspiera DARPA, która przeznaczyła na ten cel gran w wysokości 40 mln dol.

Implant, nad którym trwają pracę, ma pomagać ludziom zapamiętywać miejsca, wydarzenia i kontekst, czyli poprawiać pamięć deklaratywną. Może zostać ona utracona w wyniku uszkodzeń mózgu. Każdego roku pamięć, przynajmniej czasowo, traci 1,7 mln Amerykanów.

Każdy implant, który powstanie, w pierwszej kolejności będzie testowany na pacjentach z epilepsją, u których doszło do utraty pamięci. Zebranie danych od nich może okazać się bezcenne w kontekście dalszych prac nad chipem. Naukowcy zdają sobie sprawę, że czeka ich trudne zadanie.

Pojawiły się już pierwsze kontrowersje dotyczące prawdziwego celu opracowywanego implantu, który ma tak naprawdę wymazywać wspomnienia (m.in. żołnierzy po wojnie), a nie je odzyskiwać. Twórcy zapewniają jednak, że ich celem jest zastosowanie terapeutyczne, a nie wojskowe.

Implant przywracający pamięć to część programu Brain Initiative, na którą prezydent Obama przeznaczył 100 mln dol.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: DARPA | Implant | pamięć
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy