Czy uda się stworzyć wykrywacz emocji?

Naukowcy z Uniwersytetu w Lancaster pracują nad wykrywaczem emocji, dzięki któremu będzie można stwierdzić, czy Twoja partnerka uważa Cię za atrakcyjnego już na pierwszej randce.

Inspiracją do prac nad urządzeniem był gadżet obecny w filmie "Łowca androidów" z 1982 r., w którym to test Voighta-Kampffa pozwalał odróżnić człowieka od androida. Brytyjczycy chcą opracować własną wersję takiego wariografu. Nie wiadomo jeszcze jaką postać będzie miało to urządzenie - słuchawki mierzącej reakcję skóry czy kamery wykrywającej stopień rozszerzenia źrenic.

Dzięki innowacyjnemu gadżetowi, młode osoby udające się na pierwszą randkę będą w stanie stwierdzić, czy jest między nimi "chemia". Sprzęt będzie można podpiąć do smartfona lub tabletu.

Zespół badawczy kierowany przez prof. Paula Coultona zaprezentował swoje urządzenie na konferencji Human Factors in Computing Systems, aby zainicjować dyskusję na temat przyszłości komunikacji i interakcji ludzi z technologią.

- Ta maszyna wygląda bardzo realnie, przez co pewna ekipa filmowa z USA zapytała nas, czy może nagrywać naszą pracę. Tak naprawdę naszym celem nie było stworzenie wariografu Voighta-Kampffa, a zainicjowanie dyskusji na temat przyszłości i etyki - powiedział Coulton.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: emocje | Łowca androidów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy