Chiny budują największy akcelerator cząstek na świecie

Wielki Zderzacz Hadronów (LHC) to obecnie największy akcelerator cząstek na świecie. Już wkrótce tytuł ten najprawdopodobniej straci. W 2020 r. Chiny planują rozpoczęcie budowy jeszcze większego urządzenia, które pozwoli im lepiej zrozumieć naturę bozonu Higgsa.

Istnienie "boskiej cząstki", której istnienie przewidział w latach 60. ubiegłego wieku Peter Higgs, udało się potwierdzić dzięki eksperymentom prowadzonym w LHC zlokalizowanym w szwajcarskim kompleksie CERN. Fizycy są zgodni, że bozon Higgsa jest jednym z najbardziej fundamentalnych składników materii wszechświata.

Teraz w badaniach cząstek elementarnych europejską agencję chcą odciążyć Chińczycy. Dyrektor Institute of High Energy Physics na Chińskiej Akademii Nauk - Wang Yifang - powiedział, że projekt akceleratora zostanie ukończony w przyszłym roku. Budowa rozpocznie się za niecałe 5 lat, a gdy urządzenie będzie ukończone, ma mieć możliwość uzyskiwania milionów zderzeń cząstek, które fizycy będą mogli następnie dokładnie przebadać.

Mimo iż akcelerator będzie ulokowany na terenie Chin, to ma być projektem światowym. W jego budowę będą zaangażowani naukowcy z całego świata, a tym samym po ukończeniu prac także będą mogli z niego korzystać.

Wielki Zderzacz Hadronów powoli zbliża się do swojego maksimum energii kolizji. Chiński akcelerator będzie w stanie osiągnąć energię zderzeń 7 razy większą niż LHC.

- LHC zbliża się do granic swoich możliwości energetycznych. Wydaje się, że nie jest możliwe zwiększenie energii kolizji w istniejącym kompleksie. Stąd plany budowy nowego akceleratora - powiedział Wang.

Póki co, nie wiadomo gdzie dokładnie miałby być umieszczony chiński akcelerator. Na ten moment za najlepszą kandydaturę uważa się miasto Qinhuangdao nad Zatoka Liaotuńską.

Reklama
INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy