60 mln Pakistańczyków narażonych na zatrucie arsenem

W wodach podziemnych w Pakistanie odkryto szokująco wysokie poziomy toksycznego arsenu. Aż 60 mln osób jest poważnie narażonych na zatrucie tym niebezpiecznym pierwiastkiem.

Nowe badania opublikowane w "Scientific Advances" dotyczyły próbek zebranych z prawie 1200 pomp podziemnych w latach 2013-2015 w dolinie Indusu w Pakistanie, która jest uważana za jedną z kolebek cywilizacji.

Szczególnie zanieczyszczone były obszary na południu i południowym-wschodzie Azji, a niektóre zawierały ponad 200 mikrogramów arsenu na litr. W najbardziej zatrutych miejscach pomiary sięgnęły nawet 500 ug/l. Z punktu widzenia Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) bezpieczna dawka wynosi zaledwie 10 ug/l, a już 50 ug/l należy uznać za niebezpieczną wartość.

- Są to niepokojące liczby, co wskazuje na pilną potrzebę sprawdzenia wszystkich studni w dolinie Indusu - powiedział Joel Podgorski, geofizyk z Swiss Federal Institute of Aquatic Science and Technology (EAWAG).

Najprostszymi objawami ostrego zatrucia arsenem mogą być wymioty, bóle brzucha, biegunka, drętwienie ciała i mrowienie. Długotrwała ekspozycja nawet na niskie dawki arsenu może powodować zaburzenia pracy wątroby, układu sercowo-naczyniowego i nerek, a nawet różne formy nowotworów.

Przyczyna skażenia wód gruntowych w Pakistanie jest naturalna. Arsen odpływa ze skał i osadów, a następnie rozpuszcza się w wodach podziemnych. Sole nieorganiczne arsenu są całkowicie bez smaku i bezwonne.

Wody podziemne na całym świecie są zanieczyszczone arsenem, m.in. w Stanach Zjednoczonych, Argentynie, Chile, Meksyku, Chinach, Indiach i Bangladeszu. W samym Bangladeszu na zatrucie tym pierwiastkiem jest narażonych ok. 45 mln osób. Wiele wskazuje, że w Pakistanie liczba ta jest jeszcze większa. 

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: arsen | wody gruntowe | toksyny
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy