Wynaleziono niepalne baterie litowo-jonowe

Naukowcy z Uniwersytetu Karoliny Północnej opracowali pierwsze niepalne baterie litowo-jonowe. Dzięki nim uda się wyeliminować problem wybuchającej elektroniki.

Baterie litowo-jonowe zasilają nasze smartfony, komputery i tablety. Można je znaleźć również w samochodach, a nawet samolotach. Poza oczywistymi wadami, szybkim rozładowywaniem i powolnym ładowaniem, kryją jeszcze jeden mroczny sekret - są łatwopalne i wybuchowe. Od czasu do czasu można usłyszeć, że eksplodująca bateria w telefonie poważnie raniła właściciela (co często jest prowokowane przez samych użytkowników). Z drugiej strony mamy głośny przypadek zapalających się akumulatorów Boeinga 787, które uziemiły całą flotę tych maszyn.

Reklama

Winowajcą jest łatwopalny elektrolit. Naukowcy z Uniwersytetu Karoliny Północnej twierdzą, że opracowali pierwszy akumulator wyposażony w jego niepalny i organiczny odpowiednik, znany jako perfluoropolieter (PFPE). Najpowszechniej wykorzystuje się go w transporcie morskim, gdzie zapobiega przyczepianiu się organizmów morskich do dna statku.

Nowy elektrolit ma również inne ważne właściwości, dzięki którym baterie będą działać nieco dłużej. Naukowcy chcą teraz sprawdzić, czy ich rozwiązanie można wykorzystać w praktyce.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: baterie litowo-jonowe | bateria
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy