Montaż filmów i obróbka zdjęć - Acer V3-371 z grafiką Intel Iris

Czy niedrogi notebook może efektywnie pełnić rolę domowego studia filmowego podczas montażu filmów i stacji graficznej do obróbki naszych zdjęć? Sprawdzamy, czy jest to możliwe na przykładzie Acer V3-371 z układem graficznym Intel Iris.

Jeszcze kilka lat temu montaż i edycja filmów wydawały się zadaniem skomplikowanym, czasochłonnym i wymagającym bardzo dobrego sprzętu. Ale to przeszłość. Dziś każdy z nas może w zaciszu swojego pokoju montować materiały wideo, nagrane smartfonem lub aparatem. Potrzebujemy tylko odpowiedniego komputera. Co ważne, "odpowiedniego" wcale nie musi oznaczać drogiego. Do domowych zastosowań wcale nie potrzebujemy multimedialnego PC za kilkanaście tysięcy złotych. Dziś sprawdzimy, czy Acer V3-371 z grafiką Intel Iris poradzi sobie z domowym montażem wideo i edycją foto.

Reklama

Czym montować?

Sugerujemy jeden z trzech programów. Do podstawowego montażu w pełni wystarczy darmowy Microsoft Movie Maker, stosunkowo prosty w obsłudze program, często ignorowany przez użytkowników ze względu na producenta (Microsoft). Jeśli chcemy uzyskać bardziej zaawansowane efekty, warto skorzystać z Movie Studio. Do bardziej zaawansowanego profesjonalnego montowania filmów polecamy Sony Vegas.

Renderujemy film w jakości 1080p

Podczas testów postanowiliśmy zmontować prosty film w jakości 1080p bez przeplotu w formacie MP4, w sam raz z myślą o serwisie YouTube. Wybraliśmy trzy zrealizowane wcześniej klipy, przygotowaliśmy przejścia między klipami wideo, wstawiliśmy napisy, dodaliśmy muzykę i w końcu wybraliśmy jakość, w jakiej ma zapisać się zrealizowany przez nas materiał. W gruncie rzeczy to nic skomplikowanego, ale już na tym etapie moglibyśmy wyłapać potencjalne błędy lub problemy. Jak się okazało układ Intel Iris spisał się całkiem nieźle - nie zaobserwowaliśmy jakichkolwiek większych problemów. Najważniejszy test czekał jednak na samym końcu.

O co konkretnie chodzi? Oczywiście o tak zwane renderowanie filmu, czyli proces "łączenia" przygotowanego przez nas materiału, zmontowanych klipów, przygotowanych przejść i tak dalej. To najbardziej "zabójczy" proces dla każdego komputera - jeśli dany sprzęt ma zbyt słabą specyfikację, proces renderowania albo będzie przebiegał bardzo długo (lepszy scenariusz), albo pojawią się błędy i rendering zostanie przerwany (czarny scenariusz). Jak ten proces wypadł w przypadku Acera V3 z układem Intel Iris? Całkiem nieźle. Mający około dwie minuty film komputer renderował w programie Sony Vegas Movie Studio HD ponad dwie minuty. Efektem końcowym był plik o rozdzielczości 1920 na 1080 w prawie 30 klatkach na sekundę z audio w jakości Dolby AC-3. Materiał został wyrenderowany poprawnie. Test zdany.

Teraz pora na zdjęcia

Możliwość obróbki zdjęć na komputerach przenośnych nie jest tak dużym zaskoczeniem jak przeróbka materiałów wideo. Jednak skoro Intel Iris jest reklamowany jako układ mający bardzo dobrze poradzić sobie również ze zdjęciami, postanowiliśmy sprawdzić również ten aspekt. Edytorów graficznych na rynku nie brakuje. Zadecydowaliśmy się przeanalizować, jak Iris i Acer V3 poradzą sobie z Paint.NET, Snapseed i GIMP-em. Średnio zaawansowany użytkownik tak naprawdę nie potrzebuje więcej funkcji niż te oferowane przez wspomnianą trójkę. Jakie były wyniki testu?

Komputer Acera bez problemu sprostał wyzwaniu z obróbką pojedynczych zdjęć.  To zadanie nie sprawia problemu nawet komputerom z poprzednich generacji. Schody zaczynają się momencie, w którym otwieramy zdjęcia o bardzo wysokiej jakości, na przykład w formacie .raw (format dostępny w wielu aparatach nawet ze średniej półki) lub .tiff. W tym momencie słabsze komputery lubią długo "myśleć", a nawet zawiesić się, jeśli otworzyliśmy zbyt dużą liczbę fotografii jednocześnie. W przypadku testowanego sprzętu nie mieliśmy tego problemu. Dodatkowo komputer z Irisem poradził sobie całkiem sprawnie z renderowaniem różnych dodatkowych efektów (na przykład Fraktal Mandelbrot) - proces trwał mniej niż w przypadku poprzedniej generacji z komponentami Intela.  Zapewne niewiele osób skorzysta z tak nietypowych efektów, ale to dobry sposób na sprawdzenie, co potrafi testowany sprzęt.

Podsumowanie

Jak zatem widać, Acer V3-371 z układem Intel Iris Graphics radzi sobie naprawdę sprawnie z obróbką zdjęć i filmów. W przypadku tych funkcji (obróbki i konwersji multimediów) pozytywny efekt miał zapewne wiele wspólnego z technologiami Intela takimi jak Quick Sync Video. Oczywiście nie należy zakładać, że testowany sprzęt zastąpi desktopa za kilka tysięcy złotych, złożonego z myślą o prowadzeniu profesjonalnego montażu filmów. Będzie to natomiast dobry wybór dla osób rozpoczynających przygodę z montażem i obróbką oraz dla średniozaawansowanych użytkowników i filmowców-amatorów. W sam raz do YouTube’a i nie tylko.

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy