Zagadki przyrody

Na islandzkiej plaży znaleziono 50 martwych grindwali

Ponad 50 martwych grindwali morze wyrzuciło na islandzką plażę Löngufjörur. Nie jest jasne, co doprowadziło do śmierci zwierząt.

Martwe zwierzęta zostały zauważone przez pilota helikoptera Davida Schwarzhansa podczas rutynowego lotu turystycznego. Mężczyzna opisuje to zdarzenie jako "bardzo smutną scenę". Doliczono się 50 martwych grindwali, a tak naprawdę mogło być ich znacznie więcej. Znaleziono je na plaży na półwyspie Snaefellsness w zachodniej Islandii.

Grindwale należą do rodziny delfinowatych, choć ich ciało może osiągać nawet 5,7 m długości i ważyć 800 kg. Mają wyjątkowo długie płetwy piersiowe, w przeciwieństwie do wielorybów. Grindwale występują w całym Oceanie Południowym i w umiarkowanych oraz zimnych wodach Północnego Atlantyku.

Grindwale są zwierzętami społecznymi - często występują w grupach przekraczających 150-200 osobników, a czasami nawet i 1000 okazów. To sprawia, że zwierzęta te są bardziej narażone na zagrożenia z zewnątrz, ponieważ w sytuacjach kryzysowych nie rozdzielają się.

Przyczyny masowych grobów grindwali, takich jak ten w Islandii, są niejasne. Często mogą dotyczyć zwierząt chorych lub zdezorientowanych, które przypadkowo trafiły na płyciznę. Zdarza się, że do ich masowych śmierci przyczyniają się wykorzystywane przez ludzi sonary.

Jeżeli chodzi o konkretny przypadek grobu na plaży Löngufjörur, to biolog morska Edda Elísabet Magnúsdóttir powiedziała, że grindwale mogły zaplątać się w silnych prądach pływowych tego obszaru, uniemożliwiając im dotarcie do głębszych wód.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: zwierzęta | biologia | Islandia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy