Przyszłość pola bitwy

Nowa rosyjska broń może zalać miasta ”radioaktywnym tsunami”

Rosja wciąż rozbudowuje swoje bazy militarne na terenie Arktyki. Wszystko pod kątem testów nowej, tajnej superbroni, która może zagrozić całemu światu.

Informacje o nowej broni pojawiły się w niedawnym raporcie, opublikowanym na łamach portalu CNN. Wynika z niego, że Rosjanie są w trakcie opracowywania groźnych torped "Posejdon", które już niebawem wejdą w "kluczowy etap" rozwoju i przejdą pierwsze testy pod koniec roku.

Eksperci od broni i zachodni eksperci podkreślają powagę sytuacji. Innowacyjna broń to zdalnie sterowana, niewidzialna torpeda, uzbrojona w reaktor jądrowy. Głównym jej zadaniem jest bezszelestne przemieszczenie się po dnie morskim, a następnie eksplozja w określonych i istotnych ze strategicznego punktu miejscach. 

Reklama

Tego typu torpeda, uzbrojona w głowicę o sile wielu megaton, może wyprodukować fale tsunami o wysokości nawet 500 metrów, które mogą wniknąć setki kilometrów w głąb terytorium wroga. Amerykanie zwracają uwagę, że aż 39 proc. mieszkańców ich kraju żyje w okolicy wybrzeży, dlatego kilka takich ataków może doprowadzić do unicestwienia dużej części populacji Stanów Zjednoczonych.

Nowa rosyjska broń ma za zadanie ominięcie wszelkich dostępnych obecnie sposobów przeciwdziałania atakom rakietowym. Poza tym dochodzi element zaskoczenia, bo jakkolwiek lecące rakiety można śledzić i jakoś im przeciwdziałać, to z ukrywającymi się w głębinach torpedami nie będzie już tak łatwo, a ich ewentualna detonacja wywoła potężne zniszczenia infrastruktury i doprowadzi do poważnego skażenia radioaktywnego.

Raportem CNN zainteresowały się inne kraje. Wiceadmirał Nils Andreas Stensønes, szef wywiadu Norwegii, powiedział, że torpedy typu Posejdon to część nowej, niedopuszczalnej doktryny zastraszania atomowego - czytamy w serwisie Interesting Engineering.

Rosyjska torpeda atomowa to także ogromne zagrożenie dla środowiska. Przerażające jest wyobrażenie sobie bomby wywołującej tsunami pełne radioaktywnej wody zalewającej nadmorskie miasta i ich mieszkańców.

Idąc tropem przedstawionym w raporcie amerykańskiej telewizji, firma Maxar zajmująca się technologią kosmiczną, wykonała zdjęcia satelitarne wybrzeża Arktyki. Wyraźnie widać na nich ciągłą rozbudowę rosyjskich baz wojskowych, opartych na podziemnych tunelach. Bez wątpienia mogą one pomieścić nie tylko torpedy "Posejdon", ale także inną, wciąż nieznaną i równie niebezpieczną broń - donosi CNN. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rosja | Tsunami
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy