Przyszłość pola bitwy

Eksperymentalny dron może zmienić strategię wojenną USA

Wojsko USA planuje skonstruować niedrogie samoloty bojowe, które w przyszłości będą mogły przytłoczyć ilością zaawansowaną obronę powietrzną wroga.

Kratos XQ-58A Valkyrie to bezzałogowy i eksperymentalny pojazd bojowy, który jest trudny do wykrycia na radarze i może zostać połączony bezpośrednio z F-35 za pomocą szyfrowanego połączenia danych. To, co jednak ma zmienić postrzeganie tego statku, to jego koszt, a nie realne możliwości.

Obecnie we flocie USA znajduje się około 13400 statków powietrznych - dla porównania, Amerykanie posiadali flotę złożoną z ponad 300 tys. samolotów bojowych, w ubiegłym stuleciu. W związku z rozwojem technologii USA chce przyjąć inna taktykę, która ma się sprawdzić na nowoczesnym polu bitwy.

Reklama

Kratos XQ-58A Valkyrie może zastąpić w przyszłości obecnie stosowane drony, których koszt wycenia się na około 80 milionów dolarów za sztukę. Valkyrie posiada możliwość załadowania broni składającej się z co najmniej dwóch bomb o małej średnicy. 

Sam statek posiada także zasięg na poziomie około 3200 kilometrów. Departament Obrony będzie pracował nad tym, aby sprzęt dało się podłączyć do F-35 i F-15EX za pośrednictwem szyfrowanego połączenia pozwalającego pilotom na wykorzystanie dodatkowego sprzętu. W ostateczności Kratos XQ-58A Valkyrie można poświęcić jako ochronę załogowego samolotu przed nadlatującymi pociskami.

Pojedyncza sztuka Kratos XQ-58A Valkyrie ma kosztować około 2 milionów dolarów. Biorąc pod uwagę, że cena pojedynczej rakiety Tomahawk to około 1,4 miliona dolarów, a bojowe drony takie jak RQ-4 Global Hawk kosztują ponad 120 milionów dolarów za sztukę - 2 miliony dolarów za Valkyrie wydaje się być idealną ofertą. 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: USA | Drony
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy