Ciężarówki zasilane energią słoneczną ratunkiem dla klimatu

Amerykański dostawca energii słonecznej - firma XL Fleet, postanowił wyposażyć tysiąc ciężarówek chłodniczych w dachy z paneli słonecznych własnej produkcji. W ten sposób chce ograniczyć zawyżoną emisję pojazdów o zabudowie izotermicznej.

Transport żywności pomiędzy sieciami sklepów, zazwyczaj odbywa się przy pomocy potężnych ciężarówek chłodniczych. Nie jest tajemnicą, że tego rodzaju pojazdy i ich ogromne zapotrzebowanie na ropę powoduje uwalniane do atmosfery gigantycznych pokładów CO2.

Coraz większa samoświadomość oraz chęć walki o nasze środowisko powoduje, że coraz więcej firm transportowych szuka ekologicznych rozwiązań, które ograniczyłyby nieodwracalne szkody, spowodowane nadmierną emisją dwutlenku węgla do atmosfery. Jednym z ciekawszych pomysłów pochwaliła się niedawno amerykańska firma XL Fleet, która wraz z przedsiębiorstwem eNow postanowiła uzbroić ciężarówki w dachy z paneli słonecznych.

Reklama

Montowane na dachu panele gromadzą energię w akumulatorach pomocniczych, które następnie mogą być wykorzystywane do zasilania klimatyzacji, oświetlenia, czy napędzania wspomnianych już chłodni. Rozwiązanie to, nie tylko w znaczący sposób ogranicza spalanie pojazdu transportowego, ale umożliwia także dłuższy czas pracy.

Firmy twierdzą, że ich system już teraz spełnia swoje podstawowe założenia i niebawem trafi do ponad tysiąca ciężarówek, kursujących po terenach Stanów Zjednoczonych.

 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ciężarówki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy