Medycyna przyszłości

Witamina D pomaga w walce z rakiem piersi

Wysokie stężenie witaminy D ponad dwukrotnie zwiększa szanse przeżycia pacjentek z rakiem piersi. Odkrycie to może zmienić przyszłe podejście do terapii antynowotworowych.

Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Diego pod kierownictwem Cedrica F. Garlanda ustalili, że niskie stężenie witaminy D u kobiety zwiększa ryzyko zachorowania na raka piersi. W toku kolejnych badań okazało się, że istnieje związek między jednym z metabolitów witaminy D (25-hydroksywitaminą D) a wskaźnikiem przeżywalności w przypadku raka piersi.

Garland łącznie przeanalizował przypadku ponad 4000 kobiet z rakiem piersi i zauważył korelację między metabolitami witaminy D a ilością komórek nowotworowych.

- Metabolity witaminy D zwiększają intensywność komunikacji między komórkami, aktywując białko, które blokuje agresywne podziały komórkowe. Wzrost guza jest hamowany tak długo, jak występują receptory witaminy D, bo nie dochodzi do angiogenezy. Komórki tracą receptory witaminy D na zaawansowanych etapach nowotworzenia. Z tego właśnie powodu przeżywalność pacjentek z wysokimi stężeniami witaminy D we krwi jest znacznie lepsza - powiedział Garland.

Mimo iż są potrzebne kolejne badania w tej dziedzinie, naukowcy postulują, że warto uwzględnić witaminę D jako lek wspomagający tradycyjną terapię antynowotworową.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: rak piersi | witamina d | Nowotwór | Onkologia | terapia antynowotworowa | witaminy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy