Medycyna przyszłości

Sinice przyczyniają się do rozwoju choroby Alzheimera

Związek chemiczny produkowany przez niebiesko-zielone sinice zwiększa stężenie markerów biologicznych związanych z chorobą Alzheimera.

W latach 50. ubiegłego wieku, u ludności Czamorro (rdzennych mieszkańców wyspy Guam i sąsiednich wysp archipelagu Marianów) nastąpiła epidemia demencji, związana z pojawieniem się w mózgach splątków neurofibrylarnych, podobnych do tych obserwowanych u osób cierpiących na chorobę Alzheimera. Badania potwierdziły, że te objawy były wywołane ekspozycją na 3-metyloamino-L-alanina (BMAA) zawartą w nasionach roślin Cycadophyta.

BMAA pochodziło nie tyle z samej rośliny, a od sinic związanych z korzeniami Cycadophyta. Sinice to starożytne organizmy jednokomórkowe, zamieszkujące pustynie i oceany, produkujące BMAA w dużych ilościach. W toku przeprowadzonych badań 14 spośród 39 próbek zawierało BMAA.

Badania przeprowadzone na małpach wykazały, że zwierzęta poddane ekspozycji na BMAA produkowane przez sinice, cierpią na demencję. BMAA zwiększa stężenie białka tau i płytek beta-amyloidowych w mózgach. Wyciągnięto wnioski, że sinice pośrednio mogą wywoływać symptomy choroby Alzheimera także u ludzi. Właśnie to stało się u ludności Czamorro.

Sinice znajdują się u podstaw wielu łańcuchów pokarmowych, podnosząc ryzyko biokumulacji BMAA do wysokich poziomów. Wysokie stężenie BMAA odkryto w płetwach rekina, więc naukowcy odradzają spożywania zup z tych ryb.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sinice | choroba Alzheimera | demencja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy