Medycyna przyszłości

Nie warto usuwać zębów mądrości

Stomatolodzy sugerują, by usuwać zęby mądrości, gdyż bardzo szybko się one psują i są źródłem bakterii próchniczych, które mogą oddziaływać inne części ciała. Wiele badań sugeruje, że ten rutynowy, choć nieprzyjemny zabieg, nie jest konieczny.

Trudno uciec przed ekstrakcją zębów mądrości, popularnie zwanych "ósemkami". W zależności od stopnia skomplikowania przypadku, ten zabieg może nawet zakończyć się hospitalizacją. Wiele osób jednak przechodzi go bez poważniejszych konsekwencji. Czy można uniknąć usuwania zębów mądrości?

Ostatnio lekarze coraz częściej są zdania, że nie każdą "ósemkę" trzeba usunąć. Wręcz przeciwnie - tzw. rutynowa ekstrakcja może zakończyć się poważnymi komplikacjami, np. stanem zwanym suchym zębodołem.

Zęby mądrości mogą być źródłem bakterii próchniczych, które często atakują serce oraz nerki, a także deformować zdrowy zgryz. Po ekstrakcji ósemek wiele osób czuje się lepiej, a w niektórych przypadkach może to oznaczać nawet pozbycie się migren.

W Wielkiej Brytanii zrezygnowano z rutynowego usuwania zębów mądrości w 1998 r., kiedy to uczeni z Uniwersytetu w York zasugerowali, że nie ma naukowych dowodów potwierdzających słuszność takiego zabiegu. W tym samym roku, badacze z Edynburgu potwierdzili, że ekstrakcja zębów mądrości u pacjentów bez wyraźnych wskazań medycznych "nie jest zalecana".

Mimo tego, w wielu krajach na świecie - w USA, Australii czy Polsce - rutynowe usuwanie ósemek jest standardową procedurą. Powód jest prosty - zęby mądrości w jamie ustnej są jak tykające bomby - prędzej czy później zostaną zainfekowane i przysporzą nam dodatkowych kłopotów. W 2011 r. w Stanach Zjednoczonych usunięto 10 mln zębów mądrości. Ale czy to naprawdę konieczne?

- Wszyscy są narażeni na zapalenie wyrostka robaczkowego, ale czy każdemu się go usuwa? Nie jestem przeciwnikiem usuwaniu zębów mądrości, ale twierdzę, że należy robić to z głową i mieć dobre powody kliniczne do tego - powiedział Greg J. Huang, szef sekcji ortodoncji na Uniwersytecie Waszyngtońskim.

Reklama

Przeprowadzone w 2014 r. badania wskazują, że pozostawienie zębów mądrości wcale nie prowadzi do zwiększonego ryzyka wystąpienia powikłań stomatologicznych w późniejszym czasie. Z kolei badania przeprowadzone w 2011 r. na ponad 6000 pacjentach z Grecji, którym usunięto zęby mądrości, wykazały, że tylko 2,8 proc. miała torbiel.

Public Health Association (APHA) twierdzi, że obawy związane z pozostawieniem zębów mądrości nie uzasadniają ryzyka zabiegu, które nie jest małe. Oprócz oczywistych reakcji na środek znieczulający, operacja może prowadzić do ewentualnego uszkodzenia nerwów, utraty poczucia smaku, a czasem nawet śmierci.

Niezależnie od tego, czy zęby mądrości "trzeba", czy tylko "powinno się" usuwać, regularne wizyty u stomatologa są konieczne. Pozostałe zęby mogą często sprawić więcej problemów niż okryte złą sławą ósemki.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: ząb | stomatologia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama