Medycyna przyszłości

Kobieta zmarła po zjedzeniu nasion granatu

Pewna Australijka zmarła po zakażeniu się wirusowym zapaleniem wątroby typu A przez zjedzenie skażonych mrożonych nasion owocu granatu. Jak do tego doszło?

Śmierć 64-letniej kobiety to "rzadki i tragiczny przypadek", który mógłby wystąpić się w dowolnym miejscu świata. Lokalne władze wystosowały w kwietniu odpowiednie ostrzeżenie dotyczące produktu australijskiej firmy Entyce Food - Creative Gourmet. Ich owoce granatu powiązano z 24 przypadkami wystąpienia WZW typu A.

W Australii sprzedano około 2000 paczek nasion granatów pochodzących z Egiptu. Ale ponieważ okres inkubacji WZW typu A wynosi 15-50 dni, niewykluczone, że odnotowanych przypadków choroby będzie więcej.

- Większość osób zakażonych wirusem zapalenia wątroby typu A wraca do zdrowia, a śmierć kobiety jest jedynym tego typu zdarzeniem w naszym kraju związanym z wycofanym produktem - powiedział prof. Paddy Phillips, szef australijskiej służby zdrowia.

Wirusowe zapalenie wątroby typu A to wirus atakujący wątrobę. Objawy mogą obejmować nudności, wymioty, biegunkę, żółtaczkę, gorączkę i bóle brzucha. Mogą trwać do ośmiu tygodni. Śmierć zdarza się bardzo rzadko.

Lekarze nie ujawnili, czy zmarła kobieta cierpiała na inne schorzenia, które mogły mieć wpływ na tak tragiczny koniec.

Firma Entyce Food nie skomentowała tego, jak ich produkt mógł zostać skażony wirusem zapalenia wątroby. Współpracuje jednak z władzami, w celu ustalenia przyczyn śmierci kobiety. Warto zaznaczyć, że nie jest to pierwszy raz, kiedy produkty Entyce Food łączy się z przypadkami wirusowego zapalenia wątroby typu A. W 2015 r. i w 2017 r. wycofano ich mrożoną mieszankę owoców ze sprzedaży, ze względu na podobne okoliczności.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: granat | owoce | wirusowe zapalenie wątroby
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy