Medycyna przyszłości

Innowacyjna terapia, która rozpuści guza mózgu

Nowotwory mózgu są bardzo trudne do wyleczenia. Niektóre z nich - takie jak glejaki - rozrastają się między neuronami, co oznacza, że są niemożliwe do chirurgicznego usunięcia. Naukowcy pracują nad sposobem wykorzystania komórek macierzystych do wyśledzenia, zabicia i rozpuszczenia nowotworu. Udało się im już skurczyć guzy mózgu myszy do 2-5 proc. ich oryginalnego rozmiaru.

Naukowcy użyli nerwowych komórek macierzystych do zabicia komórek rakowych w mózgu myszy. Ale jest pewien problem - niezwykle trudno o nerwowe komórki macierzyste u ludzi. Najbezpieczniejszym sposobem ich uzyskania jest pobranie dorosłych neuronów, a następne przeobrażenie ich w komórki macierzyste. To jednak wymaga czasu.

- Prędkość jest kluczowa. Potrzeba kilku tygodni, aby przekształcić ludzkie komórki skóry w komórki macierzyste. Ale pacjenci z nowotworem mózgu nie mogą czekać miesiące, a nawet tygodnie. Nowy proces jest wystarczająco szybki i prosty do uzyskania komórek macierzystych i ich terapeutycznego zastosowania - powiedział Shawn Hingtgen, szef zespołu badawczego.

Uczonym udało się przyspieszyć konwersję dorosłych komórek w komórki macierzyste poprzez usunięcie jednego z etapów tego procesu w całości. Dzięki temu możliwe jest wyprodukowanie neuronalnych komórek macierzystych z dorosłych komórek skóry w ciągu zaledwie 4 dni.

Aby przemienić komórki skóry w nerwowe komórki macierzyste trzeba pobrać dorosłe komórki skóry, przemienić je w pluripotencjalne komórki macierzyste, a następnie wymusić w nich rozwój w stronę nerwowych komórek macierzystych. Ale używając koktajlu biochemicznego, udało się bezpośrednio przemienić dorosłe komórki skóry w nerwowe komórki macierzyste. Ich skuteczność do zwalczania nowotworów przetestowano zarówno w warunkach laboratoryjnych, jak i na modelach zwierzęcych.

Ostatnim etapem eksperymentu było sprawdzenie, czy nowo utworzone komórki mogą posłużyć do dostarczania leków przeciwnowotworowych. Uczeni sprawdzili to na przykładzie konkretnego białka, które aktywuje "prolek" mający postać aureoli wokół komórek macierzystych.

- Jesteśmy dwa lata od badań klinicznych, ale po raz pierwszy pokazaliśmy, że nasza strategia w leczeniu glejaka jest prawdziwa. Jest to wielki krok w stronę opracowania prawdziwych terapii i realnego leczenia. To robi różnicę - powiedział Hingtgen.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nowotwór | Onkologia | guz mózgu | komórki macierzyste
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama